"Parawaning" za granicą
W Polsce przywykliśmy do widoku kolorowych parawanów na bałtyckich plażach. Zabiera je ze sobą niemal każdy i ma ku temu różne powody – niektórzy chcą po prostu ochronić się przed wiatrem, który nad polskim morzem potrafi zaskoczyć. Inni mówią wprost o chęci odgrodzenia się od innych. Nie zmienia to faktu, że mnóstwo plażowiczów narzeka na rosnące zamiłowanie do parawanów. Jednak to zjawisko funkcjonuje nie tylko w Polsce! Odwiedzający Chorwację turyści z pewnością zauważą pozostawione na plażach ręczniki i leżaki, które są odpowiednikiem popularnej w Polsce "rezerwacji miejsca".
Chorwacja walczy z ręcznikami
Burmistrz chorwackiej gminy Baska, która leży na wyspie Krk, zamierza położyć kres irytującej praktyce rezerwacji miejsc na plaży poprzez ręcznik. Zauważył on, że turyści zostawiają ręczniki już bardzo wczesnym rankiem, a przychodzą kilka godzin później, przez co z tego miejsca nie mogą korzystać ludzie, którzy w tym momencie przyszli na plażę. Burmistrz planuje wprowadzić mandaty za takie celowe pozostawianie ręczników. Kara ma wynosić 200 euro. Zaznaczył on jednak, że na początku funkcjonariusze będą stosować pouczenia, a mandat będzie wystawiany tylko w ostateczności.