"HAJLAND. Jak ćpają nasze dzieci?"
W każde wakacje powraca problem zażywania narkotyków przez nastolatków. W połowie maja tego roku w księgarniach pojawiła się książka dr Marii Banaszak i Agaty Jankowskiej pt. "HAJLAND. Jak ćpają nasze dzieci?". Dlaczego młodzi ludzie coraz częściej sięgają po używki? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć certyfikowana specjalistka psychoterapii uzależnień, która wraz z reportażystką opisała rozwój uzależnień wśród najmłodszych.
Dlaczego nastolatkowie sięgają po narkotyki?
Dr Maria Banaszak była gościem internetowego Radia RMF24. Eksperta w rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem poruszyła problem uzależnienia od narkotyków. Okazuje się, że dziś zatarł się już stereotyp narkomana ze strzykawką, "który spał na dworcach oderwany od rzeczywistości". Ostatnio różni artyści i celebryci coraz odważniej mówią o tym, że mają kontakt z używkami. Mimo tego młodzi ludzie sięgają po narkotyki z zupełnie innych powodów. Najczęściej po to, by zaimponować rówieśnikom i zaspokoić swoją ciekawość.
Taki jest teraz sposób ustalania swojego miejsca w grupie. Z jednej strony to robienie wrażenia społecznego na kolegach czy koleżankach, ale z drugiej strony żyjemy w czasach sporego zagubienia. Lęk wiąże się z niektórym substancjami, ale te niekoniecznie go przyspieszają. Te przyspieszające tylko go wzmagają. Ważne jest to, że żyjemy w czasach uciekania od tej rzeczywiści, właśnie poprzez substancje czy leki, przede wszystkim bardzo często legalne – leki uspokajające, nasenne i przeciwlękowe. Niewątpliwe mamy po prostu taką erę – powiedziała dr Banaszak na antenie Radia RMF24.
Nie jest wykluczone, że nastolatkowe zetkną się po raz pierwszy z narkotykami na wakacyjnych imprezach. Zachęceni przez swoich kolegów czy koleżanki, mogą spróbować danej substancji.
Jeśli mówimy o tym, gdzie zaczynają się pierwsze eksperymenty, to właściwie niemalże zawsze, jeśli mówimy o młodzieży, jest to ciekawość, jakieś takie sytuacje społeczne. Są wakacje i bardzo możliwe, że duża część młodzieży właśnie w tym okresie, podczas wyjazdów czy imprez, będzie pierwszy raz eksperymentować z tymi narkotykami – dodaje.
Internetowa stacja informacyjno-muzyczna tworzona przez zespół Faktów i prezenterów RMF FM. Rzeczowo i konkretnie, o tym, co najważniejsze! Informujemy i komentujemy na bieżąco!
KLIKNIJ TUTAJ I POSŁUCHAJ JUŻ TERAZ!
Co zrobić, gdy znajdę narkotyki w plecaku nastolatka?
Specjalistka uspokaja, że wbrew powszechnemu przekonaniu bardzo mało osób uzależnia po pierwszym zażyciu używki. Eksperymentowanie z substancjami psychoaktywnymi jest po prostu pewnym etapem rozwoju i ciekawości wśród nastolatków.
(W wakacje – red.) przychodzi czas na trochę przekraczanie granic, poszukiwanie i sprawdzenie, jak wygląda to za jedną czy drugą granicą. Natomiast to wcale nie oznacza uzależnienia i końca świata. To też cały czas powtarzam, żeby tego nie demonizować. Tak naprawdę, z osób, które eksperymentują i próbują, uzależnia się mniej niż 10%. Młodzież eksperymentowała i będzie eksperymentować. I tak naprawdę jest to naturalne i wpisane w ogóle w pewien etap rozwoju. I bardzo dobrze. Niech (młodzi ludzie – red.) popełniają błędy, a później ponoszą ich konsekwencje – wyjaśnia specjalistka.
O uzależnieniu możemy mówić, dopiero gdy dana osoba zauważa, że bardziej podoba jej się rzeczywistość po wzięciu używki.
Uzależnienie zaczyna się tam, gdzie okazuje się, że rzeczywistość pod wpływem będzie atrakcyjniejsza od tego, co te dzieci przeżywają na trzeźwo. Zazwyczaj tak jest, jeśli w ich codzienności towarzyszy im lęk, napięcie czy presja, której nie są w stanie sprostać. To wcale nie musimy być to, co sobie wyobrażamy: czyli patologia. To mogą być równie dobrze dobre domy i ogromne oczekiwania, np. o rozwój, karierę, czy postęp – usłyszeliśmy.
Źródło: Radio RMF24