Świętowanie zwycięstwa
Kilka dni temu usłyszeliśmy wyrok w sprawie Johnny'ego Deppa i Amber Heard. Aktor pozwał swoją ex o zniesławienie, po tym jak na łamach pisma "The Washington Post" oskarżyła go znęcanie się. "Proces dekady" zakończył się orzeczeniem ławy przysięgłych, która przyznała rację Deppowi. W związku z tym Heard musi zapłacić mężczyźnie 15 mln dolarów, sama otrzyma 2 mln dolarów odszkodowania. Po wygranej walce Johnny opublikował post na Instagramie.
Mam nadzieję, że moje dążenie do prawdy pomogło innym – mężczyznom lub kobietom – którzy znaleźli się w mojej sytuacji, a ci, którzy ich wspierają, nigdy się nie poddadzą [...]. Najlepsze dopiero przed nami, a nowy rozdział w końcu się rozpoczął - czytamy.
Prezent dla fanów
Niezwykle medialny proces śledził cały świat. Depp przyznał, że sądowa batalia była dla niego trudnym okresem, ale fani byli dla niego niesamowitym wsparciem. Miliony osób kibicowało 58-latkowi podczas tych kilku intensywnych tygodni. W sieci królowały hasła"Jusice for Johnny". W podzięce za takie zaangażowanie aktor postanowił częściej kontaktować się z fanami w social mediach. Z tej okazji założył konto na TikToku, które od razu podbiło Internet!
Nowa gwiazda serwisu
TikTok znajduje się obecnie w czołówce najpopularniejszych mediów społecznościowych. Założenie przez Deppa konta w serwisie to świetne posunięcie. Jeszcze przed publikacją filmu, zaobserwowało go 4 mln osób. Fani oszaleli kiedy zobaczyli pierwsze wideo, na którym widzimy Johnny'ego machającego z okna samochodu.W opisie materiału znalazły się wzruszające słowa.
Do wszystkich moich najcenniejszych, lojalnych i wspierających fanów. Byliśmy wszędzie razem, widzieliśmy wszystko razem. Szliśmy razem tą drogą. Zrobiliśmy razem właściwą rzecz - wszystko dlatego, że wam zależało. A teraz wszyscy razem ruszymy do przodu. Jesteście, jak zawsze, moimi pracodawcami i po raz kolejny muszę wam wszystkim podziękować. Więc dziękuję - pisze.
Wideo obejrzało już ponad 11,5 mln osób. Konto obserwuje już 7,4 mln użytkowników, a to wszystko za sprawą jednego filmu. Zdecydowanie nie możemy doczekać się kolejnych!