Ostatnio najlepsza polska tenisistka - Iga Świątek wywalczyła awans do finału turnieju Rolland Garros. Jej rywalką była Daria Kasatkina. Kinga Rusin oglądała mecz na żywo, będąc gościem na trybunach. Na swoich mediach społecznościowych kibicowała i zdawała fanom relację z meczu. Po swojej wygranej Świątek udzieliła wywiadu francuskiej dziennikarce. Kiedy Kinga Rusin usłyszała jakie padły pytania, szybko skrytykowała koleżankę z branży.
Bulwersujące pytania
W wywiadzie, który przeprowadziła Marion Bartoli, Iga mówiła między innymi o niesamowitym wsparciu kibiców i bardzo za nie dziękowała. Oprócz tego napomknęła, że przed wyjściem na kort słuchała utworów zespołu Led Zeppelin i zachwycała się swoim idolem Rafaelem Nadalem. Temat podłapała dziennikarka i to właśnie nie spodobało się byłej prowadzącej "Dzień Dobry TVN".
Myślałam, że uduszę prowadzącą za to, że zamiast rozmawiać o wielkim sukcesie Igi i zbliżającej się obronie przez nią wielkoszlemowego tytułu poświęciła połowę czasu… Nadalowi, wypytując o niego Igę. Nadal jest wielki, wiadomo, ale to był dzień Igi, jej sukces, jej zwycięstwo! Pewnie prowadząca nie miała złych intencji, ale wyszło słabo - pisała Rusin.
Zaangażowani kibice
Francuzi oczywiście nie byliby sobą, gdyby nie zorganizowali w salonikach kortu centralnego dodatkowych opcji umożliwiających degustację szampana czy kosztowanie słodkości. Nie będę ich za to krytykować. Szampan przy takich emocjach na Roland Garros smakuje wyśmienicie" - relacjonowała.
Rusin na turniej tenisowy wybrała się ze swoim partnerem Markiem Kujawą. Chętnie podzieliła się w Internecie zdjęciami ze wspólnego wypadu. Widać było, że jest bardzo zaangażowana emocjonalnie w sportowe rozgrywki. Świadczą o tym też jej opisy.
Atmosfera na korcie centralnym była nieprawdopodobna. Okrzyki, przyśpiewki, burze oklasków przed ważnymi momentami meczu i w zasadzie prawie po każdej piłce… Siedzieliśmy koło grupki wesołych, francuskich 'krzykaczy' - opisywała dziennikarka