Emma Watson pracuje obecnie na planie filmu „Piękna i Bestia”, który na ekrany kin wejdzie już w przyszłym roku. 26–letnia aktorka, która ogólnoświatową sławę zyskała wcielając się w Hermionę Granger w sadze „Harry Potter”, udzielała ostatnio wywiadu dotyczącego nowej produkcji Disneya, w której zagra tytułową „Piękną”, czyli Bellę.
Gdy w programie „Lorraine” w brytyjskiej telewizji opowiadała Markowi Heyesowi o nowym filmie, modzie i swoich przygodach na czerwonym dywanie, nagle wywiad przerwał niespodziewany incydent, który właściwie mógł przydarzyć się albo przydarzył chociaż raz każdemu z nas. 26-letnia Watson zapomniała wyciszyć swój telefon, który zadzwonił już na samym początku programu, wprawiając aktorkę w konsternację.
„To takie żenujące” – powiedziała, gdy prowadzący i widzowie usłyszeli jej dzwonek. Niewiele osób pewnie spodziewało się, że Emma Watson może być fanką Tiny Turner. Jako dźwięk przychodzącego połączenia ma ustawiony właśnie utwór legendarnej, 76-letniej artystki. Gdy któryś ze znajomych lub współpracowników postanowił niezwłocznie skontaktować się z aktorką w trakcie nagrywania programu, widzowie usłyszeli przebój Tiny Turner „Steamy Windows” z 1989 roku.
Czy Emma rzeczywiście powinna czuć się zażenowana? Jest mnóstwo innych artystów, których bycia fanką mogłaby wstydzić się bardziej. „To najlepszy dzwonek, jaki w życiu słyszałem!” – skomentował Mark Heyes.