Kolejna ofiara selfie: Niemiecki turysta zginął w Machu Picchu

51-letni turysta z Niemiec zmarł po upadku w dół wąwozu podczas robienia zdjęć w starożytnym mieście Machu Picchu w peruwiańskich Andach. Niestety mężczyzna to kolejna osoba, która straciła życie przez nową modę na tzw. zdjęcia z ręki.

Machu Picchu ♡ snapchat : arquitetapage #arquitetapage #machupicchu

A photo posted by Architecture & Arquitêta (@arquitetapage) on


Według doniesień BBC, turysta z Niemiec spadł ze 100 metrów, gdyż zlekceważył wszelkie ostrzeżenia i wszedł na teren niedostępny dla zwiedzających. Jak się okazało mężczyzna chciał zrobić sobie „latając selfie”, pozując tak, by wydawało się, że utrzymuje się w powietrzu.

Tragiczne zdarzenie w Peru to nie pierwszy przypadek, gdy człowiek zginął przez selfie. Najwięcej takich przypadków odnotowano w USA i Rosji. W związku z tą sytuacją w ubiegłym roku rząd w Moskwie rozpoczął kampanię społeczną "bezpieczne selfie". Inicjatywa rosyjskiego rządu powstała w związku z wypadkiem młodej kobiety, która pozując do selfie z bronią postrzeliła się w głowę.

Zdjęcia z ręki robią sobie prawie wszyscy posiadacze smartfonów. Media społecznościowe pełne są fotek z imprez, spacerów, koncertów, wycieczek, itd. Niestety zdarza się, że autor fotki jest tak pochłonięty robieniem sobie zdjęcia, że przestaje obserwować otoczenie. Zdarzało się, że pechowi autorzy zdjęć lądowali w morzu spadając z molo, zderzali się betonowym słupem, zostawali pogryzieni przez zwierzęta lub wpadali w przepaść.

W ubiegłym roku postał filmik, pokazujący 25 najniebezpieczniejszych selfie. Filmik odtworzono już prawie 35 milionów razy w serwisie YouTube.


 

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy