„Rolnik szuka żony”. Anna i Grzegorz Bardowscy rodzinnie na Instagramie
Anna i Grzegorz Bardowscy stanowią doskonały przykład na to, że miłość można znaleźć w TV! Uczestników złączył bowiem program: „Rolnik szuka żony”, do którego najpierw zgłosił się mężczyzna. Grzegorz wystąpił w tzw. odcinku zerowym 2. serii, a na jego „wizytówkę” odpowiedziała właśnie Ania. Czas pokazał, że podjęcie takich decyzji było „strzałem w dziesiątkę”; Ania i Grzegorz w finale „RszŻ” byli już jako para, a niedawno obchodzili… 6. rocznicę ślubu! Państwo Bardowscy wspólnie wychowują także dwójkę dzieci – Jasia i Liwię.
W ostatnim czasie w życiu uczestników 2. edycji „Rolnika…” sporo się dzieje. Anna i Grzegorz rozpoczęli budowę domu, a postępami prac chętnie dzielą się na swoich profilach w mediach społecznościowych oraz na YouTube, gdzie prowadzą wspólny kanał. Napięty terminarz nie przeszkodził jednak Ani Bardowskiej w snuciu pomysłów na temat kolejnego przedsięwzięcia. Partnerka rolnika poważnie myśli bowiem o swojej działalności, a rąbka tajemnicy uchyliła na Instagramie.
Ania Bardowska w mediach społecznościowych
W Internecie pojawiło się zdjęcie Anny Bardowskiej w towarzystwie tajemniczej blondynki. Z opisu zamieszczonego pod fotografią może wynikać, że jest to siostra uczestniczki show. Wspomniane ujęcie pojawiło się w sieci nie bez powodu – w pozostawionej wypowiedzi Bardowska wyjawiła bowiem plan na rodzinny biznes, jednocześnie zwracając się z prośbą do obserwatorów:
W maju wspólnie z siostrą chciałybyśmy ruszyć z otwarciem butiku internetowego. Co w nim będzie? Ubrania dla kobiet nie za miliony, ale fajne jakościowo. Nie mamy pomysłu na nazwę sklepu... Może pomożecie? Osoba, której nazwę byśmy wykorzystały, otrzyma voucher na zakupy o wartości 400 zł. A jeszcze dodam, że moja siostra ma na imię Kamila i razem jesteśmy mamuśkami.
Internauci i tym razem nie zawiedli! W komentarzach pozostawionych zarówno na Instagramie, jak i na Facebooku pojawiło się mnóstwo interesujących propozycji na nazwę. Co na to sama Bardowska? Pod koleją porcją rodzinnych fotografii przyznała, że wybór nie należy do najłatwiejszych:
Nasza majówka była mega udana i rodzinna. Dzieciaki nie chciały do domu wracać. A jak u Was ? Ps. Dziękujemy za wszystkie komentarze pod ostatnim postem, wybór jest jeszcze trudniejszy.