Teresa Lipowska znika z serialu „M jak miłość”?
Teresa Lipowska to jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek. W branży obecna jest od lat 50. ubiegłego wieku, a od ponad dwóch dekad występuje w serialu „M jak miłość”. Wielu nie wyobraża sobie, by postać Barbary Mostowiak mogła zniknąć z ekranów. Powracające plotki na temat rzekomego odejścia aktorki z „M jak miłość” niezmiennie elektryzują opinię publiczną.
84-latka już nieraz zaprzeczała, jakoby zamierzała rozstawać się ze swoją rolą. Podczas jednego z ostatnich wywiadów gwiazda ponownie odniosła się do tematu i zapewniła, że nie zamierza z własnej woli rezygnować z pracy i widzowie „eMki” jeszcze długo będą mogli oglądać. Jak zdradziła dziennikarzowi Pomponika, ma zaplanowane wiele odcinków do przodu.
Teresa Lipowska o aktorkach młodego pokolenia
W trakcie tego samego wywiadu serialowa Barbara Mostowiak została zapytana o aktorki młodego pokolenia. Reporter przypomniał jej wypowiedź z niedawnej wizyty w „Pytaniu na śniadanie”. Lipowska przyznała wtedy bez ogródek:
Teraz młode koleżanki aktorki mylę, bo nie wiem, która jest która, bo wszystkie są jednakowe
Tym razem wypowiedziała się o młodych aktorkach nieco bardziej dyplomatycznie.
Niech się rozwijają i sięgają nieba sławy – stwierdziła w rozmowie z Pomponikiem.
Lipowska przerwała wywiad po pytaniu o Wieniawę
Kiedy dziennikarz kontynuował i zaczął wypytywać Teresę Lipowską o najbardziej popularną obecnie młodą aktorkę, czyli Julię Wieniawę, spotkało się to ze zdecydowaną reakcją gwiazdy „M jak miłość”. Ten temat nie spodobał się serialowej Barbarze Mostowiak na tyle, że postanowiła ona natychmiast zakończyć rozmowę. 84-letnia aktorka najwidoczniej nie chciała mówić o cudzej karierze.
Wie pan co, nie będziemy… To są, widzę, już takie plotkarskie jakieś… Nie, to dziękuję. Wszystkiego dobrego – ucięła, przerywając wywiad.