Ostrzał Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
W nocy rozpoczął się ostrzał terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, największej elektrowni jądrowej w Europie. Działania militarne wywołały ogień. Choć z początku informowano, że zapalił się jeden z wyłączonych reaktorów, późniejsze doniesienia wskazywały jednak na pożar budynku szkoleniowego oraz laboratorium. Ze względu na trwający atak zbrojny, 44 strażaków miało utrudniony dostęp do zajętego ogniem obszaru. Państwowe Pogotowie Ratunkowe Ukrainy mówiło o płonących trzech piętrach budynku. Ostatecznie, jak wynika z danych sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy oraz przekazów agencji Unian, po godzinie 6 czasu miejscowego pożar udało się ugasić. Nie ma ofiar ani rannych.
Wołodymyr Zełenski oskarża rosyjskie władze o "terror nuklearny"
W sprawę zaangażowali się prezydent USA Joe Biden oraz premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który zapowiadał zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ze względu na sytuację wokół elektrowni atomowej w Enerhodarze i „bezpośrednie zagrożenie” dla całej Europy: „Zdaniem brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, walki wokół elektrowni w Zaporożu oznaczają, że Władimir Putin zagraża teraz bezpośrednio całej Europie" – podaje rmf24.pl. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarża rosyjskie władze o „terror nuklearny” i apeluje:
Ostrzegamy wszystkich, że żaden inny kraj poza Rosją nigdy nie strzelał do elektrowni jądrowych. To pierwszy raz w naszej historii, pierwszy raz w historii ludzkości. To państwo terrorystyczne ucieka się teraz do terroru nuklearnego.
Apeluję do wszystkich Ukraińców, do wszystkich Europejczyków, do wszystkich ludzi, którzy znają słowo Czarnobyl. Do tych, którzy wiedzą, ile nieszczęścia, ile ofiar spowodowała tamta eksplozja w elektrowni atomowej. To była światowa katastrofa. Setki tysięcy ludzi odczuło jej skutki, dziesiątki tysięcy zostały ewakuowane. Rosja chce to powtórzyć, już to powtarza. Ale ta elektrownia jest sześć razy większa niż tamta – tłumaczy Zełenski.
Ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko domaga się profesjonalnej oceny oraz "prawdziwej interwencji NATO i krajów, które posiadają broń jądrową"
Rosjanie mieli ostrzeliwać elektrownię z czołgów i z powietrza. Ich działania wywołały ogień, który objął powierzchnię 2 tys. metrów kwadratowych. Ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko wskazuje: "Domagamy się nie tylko profesjonalnej oceny tego zdarzenia, ale także prawdziwej interwencji NATO i krajów, które posiadają broń jądrową".
❗️❗️Judging by the video from the scene, an administrative building is on fire at the #Zaporizhzhia NPP as a result of shelling. However, the reactors are very close to the shelling site. The shelling continues. pic.twitter.com/CCZiKgclIw
— NEXTA (@nexta_tv) March 4, 2022
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej uruchomiła całodobowe Centrum Incydentów i Sytuacji Kryzysowych.
IAEA puts its Incident and Emergency Centre (@IAEAIEC) in full 24/7 response mode due to serious situation at #Zaporizhzhia Nuclear Power Plant in #Ukraine.
— IAEA - International Atomic Energy Agency (@iaeaorg) March 4, 2022
"Plac Zaporoskiej Elektrowni Atomowej został zajęty przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej"
Przed godz. 7 MAEA przekazała informacje strony ukraińskiej. W wyniku pożaru nie został zniszczony "istotny sprzęt", nie odnotowano żadnych zmian w poziomach promieniowania. Przed godziną 8.00 podawano, iż wojsko rosyjskie przejęło kontrolę nad elektrownią. "Plac Zaporoskiej Elektrowni Atomowej został zajęty przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Personel operacyjny monitoruje stan bloków energetycznych i zapewnia ich pracę zgodnie z wymogami przepisów technologicznych dotyczących bezpiecznej eksploatacji" – przekazuje agencja informacyjna Ukrinform, powołując się na komunikat Państwowej Inspekcji Regulacji Jądrowych Ukrainy na Facebooku.
Państowowa Agencja Atomistyki uspokaja
Państwowa Agencja Atomistyki opublikowała komunikaty w odniesieniu do opisywanych wyżej wydarzeń. Jak czytamy w udostępnionych wpisach: "Nie ma uszkodzeń systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego Zaporoskiej EJ w zw. z ostrzałem artyleryjskim - informuje ukraiński dozór jądrowy. Na terenie elektrowni nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania. Sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie". "PAA na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska".
‼️Nie ma uszkodzeń systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego Zaporoskiej EJ w zw. z ostrzałem artyleryjskim - informuje ukraiński dozór jądrowy. Na terenie elektrowni nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania. Sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie. pic.twitter.com/p76jMDvxkc
— Państwowa Agencja Atomistyki (@PAAtomistyki) March 4, 2022
@PAAtomistyki na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. pic.twitter.com/RWpwiKhSY9
— Państwowa Agencja Atomistyki (@PAAtomistyki) March 4, 2022
RMF UKRAINA nadaje całą dobę! [POSŁUCHAJ]