Przypadki choroby bostońskiej w regionie Podhala
W regionie Podhala odnotowano wzrost zachorowań na chorobę bostońską. Bostonka, a właściwie choroba dłoni, stóp i ust (ang. Hand, foot and mouth disease – HFMD), jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirusy z grupy Coxsackie należące do występujących powszechnie enterowirusów – wskazuje Główny Inspektorat Sanitarny. Sanepid z Zakopanego i Nowego Targu informuje o kolejnych przypadkach schorzenia. Bostonka pojawia się najczęściej u dzieci, a jej zaraźliwość określa się jako „bardzo dużą”.
Sposób rozprzestrzeniania się choroby
Wirus przenosi się poprzez bezpośredni kontakt z osobą chorą, jej śliną, wydzielinami z nosa i gardła oraz płynem z pękających pęcherzyków pojawiających się na skórze. Znajduje się także w stolcu osoby zakażonej, a rozprzestrzeniać się może poprzez skażoną fekaliami wodę czy pożywienie. Źródłem infekcji mogą być: baseny i kąpieliska (w lecie) oraz skażone przedmioty i powierzchnie.
Objawy
GIS informuje, że do objawów choroby bostońskiej zalicza się: gorączkę, brak apetytu, osłabienie, ból gardła, owrzodzenia na języku, dziąsłach, wewnętrznych powierzchniach policzków, wysypkę bądź pęcherzyki na skórze dłoni oraz stóp (czasem również na pośladkach); a czas ich trwania wynosi ok. tydzień. Bostonka może przebiegać w sposób bezobjawowy lub skąpoobjawowy, a mimo to chore jednostki mogą być źródłem zakażenia dla innych.
Powikłaniami po zakażeniu wirusami Coxsackie mogą być cukrzyca typu I, zapalenie mięśnia sercowego czy, w przypadku ciężkiego przebiegu, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, mózgu, porażenia. Instytucja uspokaja jednocześnie, że choroba przebiega zazwyczaj łagodnie.
Jak uchronić się przed HFMD?
Przy leczeniu bostonki stosuje się wyłącznie leczenie objawowe. Aby zapobiec zakażeniu należy: przestrzegać zasad higieny osobistej, myć ręce przed spożywaniem pokarmów, po wyjściu z toalety, po kichaniu, po zmianie pieluszki, itp., unikać bliskiego kontaktu z osobami chorymi, czyścić i dezynfekować skażone powierzchnie.
Źródło: GIS / Marcin Czarnobilski/Twoje Zdrowie