Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

19:13
Taylor Swift Shake It Off
19:18
ATB / Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
19:20
Red Hot Chili Peppers Californication

Poznajcie genialną Bishop Briggs!

Nowoczesna, oryginalna, zaskakująca! Ta dziewczyna przekracza muzyczne granice! Jest genialna! Nie można Jej przegapić!

Nieświadomi klienci tokijskiego baru karaoke byli świadkami wydarzenia, które nieodwracalnie wpłynęło na 4-letnią Bishop Briggs. Podczas swojego pierwszego, publicznego koncertu Bishop momentalnie poczuła miłość do występowania a jej pomyślny debiut był nie tylko niezapomnianym dniem lecz również jednym z momentów, w którym nakreślona została jej przyszłość na scenie.


Jej rodzice są Szkotami, lecz Bishop dorastała w Japonii i Hong Kongu, a na studia uczęszczała w Hollywood – krótko mówiąc Briggs to prawdziwa obywatelka świata. Zaczęła pisać piosenki w wieku siedmiu lat i przedstawiała te szczere obserwacje świata swojej rodzinie.


Początki kariery Bishop w LA były trudne, lecz artystka nie poddawała się w dążeniu do celu – nigdy nie była zbyt dumna żeby odmówić grania w najróżniejszych miejscach, w których czasami publiczność była mniejsza niż w jej domowym salonie. Inni na miejscu Briggs daliby za wygraną, ale ona stawiała czoła każdemu z napotkanych problemów. Walka o swoje miejsce na rynku muzycznym dała jej doświadczenie, które można usłyszeć w jej twórczości. Bishop jest idealnym przykładem połączenia talentu i determinacji.


Jej głos jest potężny i charakterystyczny, można ją porównać do takich gwiazd jak Janis Joplin, Florence Welch, Arethy Franklin czy wokalistki Alabama Shakes Brittany Howard. Mimo, że teraz Bishop gra koncerty w zatłoczonych klubach, jej występy ciągle mają intymny charakter.

„Wild Horses” i „River” to single, które reprezentują wschodząca artystkę pracującą wiele lat nad doszlifowywaniem swojego materiału. Emocje w utworach są ponadczasowe, a muzyka współczesna. „River” to połączenie szczerego soulu a’la Jack Garratt czy Hozier z arogancką, produkcją Yeezusa. Mimo, że utwór został skomponowany w sypialni idealnie pasuje na ogromne sceny festiwalowe.


Bishop wyróżnia na scenie jedna rzecz – nie ma różnicy między Briggs na scenie i poza nią – to ta sama osoba. Nie jest żadnym wykreowanym produktem, to po prostu ona. Bishop nie proponuje zaledwie kawałka swojego serca – daje od razu całą siebie!


 
Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane