Beata Kozidrak powraca z trasą koncertową!
„Jak przeżyć wszystko jeszcze raz…” to wyjątkowe muzyczne wydarzenie, które ma być hołdem dla zmarłego w ubiegłym roku Krzysztofa Krawczyka. Pierwsze koncerty odbędą się już w kwietniu, a parą prowadzących została Anna Wendzikowska i Olivier Janiak. Hitów Krawczyka będzie można posłuchać w dziesięciu polskich miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Gdańsku i Wrocławiu. Na stronie organizatora czytamy:
30 czołowych wokalistów polskiej sceny muzycznej wykona największe przeboje w duecie z Krzysztofem Krawczykiem oraz z towarzyszeniem Royal Symphony Orchestra. Już w najbliższych dniach poznamy nazwiska artystów, którzy wystąpią podczas 20 koncertów w całej Polsce.
Do tej pory ogłoszono, że wśród wykonawców znajdują się m.in. Mietek Szcześniak, Justyna Steczkowska, Kasia Moś, Andrzej Piaseczny czy Kuba Badach. Teraz do tego grona dołączyła także Beata Kozidrak. Informację piosenkarka podała na swoim profilu na Facebooku, gdzie podkreśliła też swoją sympatię i podziw dla zmarłego artysty:
Kochani! Mam dla Was wspaniałą wiadomość. Biorę udział w wyjątkowej trasie koncertowej „Jak przeżyć wszystko jeszcze raz…”. Wykonam największe przeboje Krzysztofa Krawczyka wraz z Royal Symphony Orchestra i innymi artystami. Krzysztof był wspaniałym wokalistą i inspiracją dla mnie. Dlatego bardzo cieszę się, że mogę wykonać jego utwory i być częścią tego wydarzenia.
Beata Kozidrak wraca na scenę po wrześniowym incydencie
Kilka miesięcy temu w sieci zahuczało od komentarzy na temat Beaty Kozidrak, która pod wpływem alkoholu prowadziła samochód na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało wtedy 2 promile alkoholu w wydychanym przez artystkę powietrzu. Piosenkarka została za to skazana na 6 miesięcy prac społecznych, a dodatkowo otrzymała 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Po tym incydencie gwiazda wycofała się z życia publicznego, publikując jedynie przeprosiny na swoim profilu w mediach społecznościowych. Jej pierwszym większym występem po zdarzeniu był koncert Sylwestrowej Mocy Przebojów emitowany w Polsacie. Piosenkarka bardzo obawiała się tego, że publiczność mogłaby nie przyjąć jej ciepło, a nawet wygwizdać. Najwyraźniej reakcja widzów nie była jednak taka straszna, ponieważ wokalistka postanowiła wrócić na scenę.
Wybierzecie się na jej koncert?