Jak się okazuje Michał Pazdan, który na boisku kontrolował wczoraj prawie każdą akcję, w domu pozwala sobie na chwilę zapomnienia. Dominika Pazdan, żona naszego obrońcy, zdradziła w RMF FM, że największym grzechem Michała jest… zapominalstwo! Jak powiedziała Dominika: Michał bardzo dużo rzeczy zapomina, np. wychodzi na spacer z dzieckiem i zapomina ubranka lub picia, pomimo tego, że wszystko jest przygotowane. Najgorsze są rachunki – tu już przechodzi samego siebie – dodaje żona, ale wszystko mu wybacza, bo wiadomo, że Michał ma bardzo dużo na głowie.
A co w domu jedzą państwo Pazdanowie? Gotuję mu co każe Ania Lewandowska – przyznaje Dominika. Takie życie piłkarzy – wiecznie na diecie!
Michał! Dziękujemy za wspaniały mecz! Graj tak dalej!