Espresso trafi na listę UNESCO?
Po raz drugi w ciągu dwóch lat Włochy starają się wpisanie espresso na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Poprzednim razem nie udało się to ze względu na złożenie dwóch identycznych wniosków. Teraz Włosi połączyli siły i walczą ponownie o zapisanie kawowego napoju na stałe w kartach historii. Jak przekonuje włoski podsekretarz stanu w resorcie rolnictwa i leśnictwa, espresso jest integralną częścią włoskiej tożsamości narodowej.
Nawet w domu można zrobić idealną kawę?
Z tej wyjątkowej okazji Ola Filipek połączyła się z Agnieszką Rojewską, która w 2018 roku jako pierwsza Polka zdobyła tytuł najlepszej baristki na świecie. Ekspertka opowiedziała w rozmowie w internetowym Radiu RMF24 o kilku mitach dotyczących kawy. Już na samym początku wywiadu rozwiała pierwszy. Czy dobrą kawę da się wypić w domu? Oczywiście, że tak. Często można zrobić nawet lepszy napój z kofeiną niż ten, który otrzymalibyśmy w kawiarni.
Można, jak najbardziej. To właśnie jest jeden z mitów, że nie da się wypić dobrego espresso w domu. Moim zdaniem częściej ci domowi bariści, ludzie którzy są faktycznie takimi prawdziwymi miłośnikami espresso, robią je lepiej niż bariści w niejednej kawiarni – mówi Agnieszka Rojewska na antenie Radia RMF24.
Tak naprawdę do zrobienia świetnej kawy w naszej kuchni nie potrzebujemy profesjonalnego młynka i ekspresu. Wystarczy, że wybierzemy odpowiednie ziarna kawy.
Drogi są dwie. Można pójść w bardzo tradycyjne espresso, że faktycznie potrzeba młynek i ekspres. Oczywiście to jest taka trochę "królicza nora", bo jak już się wejdzie w ten temat, to faktycznie można za ten sprzęt kupić też niezły samochód. Ale jest wiele prostszych, tak naprawdę, sposobów na zrobienie – może niedokładnego espresso – ale czegoś, co będzie charakteryzowało się bardzo podobnymi cechami – tłumaczy ekspertka.
Jak mówi najlepsza baristka na świecie, wszystko tak naprawdę zaczyna się od wybrania dobrej jakości kawy. Najważniejsze jest, aby wybrać taki smak, który będzie idealnie wpasowywał się w nasze gusta smakowe.
Jest dość duża dowolność, bo tak, jak nie ma obiektywnie najładniejszego koloru na świecie, tak nie ma obiektywnie najlepszej kawy na świecie. To jest tak, że trzeba mimo wszystko dopasować do siebie, czyli po prostu testować. Fajnie wiedzieć co lubimy, co nam odpowiada. Bo niektórzy lubią, żeby te kawy były bardziej czekoladowo-orzechowe, a inni wolą nuty kwiatowo-owocowe, żeby były bardziej kwaśne. Tutaj musimy sobie na początku odpowiedzieć na pytanie, co nam bardziej odpowiada – dodaje.
Do czego służy woda podawana z espresso?
Wiele osób zastanawia się, do czego tak naprawdę służy woda podawana wraz z espresso. Niektórzy twierdzą, że służy do przepłukania sobie ust po wypiciu kawy, a inni... że trzeba nią zalać kawę lub na odwrót. Do czego więc w rzeczywistości się jej używa?
To jest trochę taka rzecz już zapomniana nawet przez Włochów, bo oni sami często nie podają albo nie wiedzą już, dlaczego się ją podawało. Prawda jest taka, że ona służy do przepłukania kubków smakowych po jakimś dobrym obiedzie czy kolacji, żeby poczuć te wszystkie typowe walory kawy. Tak naprawdę, żeby przygotować się na przyjęcie tego takiej przyjemności, jaką jest kawa – mówi.
Choć nie jest to główne założenie podawania wody do espresso, to zawsze można zostawić sobie odrobinę wody. Może nam się przydać do zabicia gorzkiego smaku kawy, jeśli okaże się ona dla nas po prostu niedobra.
Jeśli kawa jest niedobra, to ja sugeruję zostawić sobie trochę tej wody, żeby ewentualnie bardzo szybko pozbyć się jej smaku. Ale raczej nie jest założenie – wyjaśnia Rojewska.
Czy kawę można pić wieczorem?
Wśród większości osób krąży mit, że kawy nie powinno spożywać się na wieczór. Jak się okazuje, espresso wcale nie jest najmocniejszą kawą, jak wielu z nas sądzi. Tak naprawdę "shot" espresso zawiera w sobie mniej kofeiny niż puszka coli. Na dodatek, nie pobudzić nas aż tak bardzo, chyba że jesteśmy bardzo wrażliwi na kawę.
Oni kończą kolację o jedenastej i kończą ją, że tak powiem branżowym językiem, "shotem" espresso i jest to całkowicie normalna rzecz. Sama kawa w tej postaci espresso w tej porcji 25 mililitrów nie ma bardzo dużo kofeiny. Tak naprawdę to pobudza naszą intensywność smaku. No chyba, że ktoś jest bardzo wrażliwy, to wtedy po prostu nie polecam pić kawy na wieczór. Ale picie kawy wieczorem jest jak najbardziej dopuszczalne, a wręcz wskazane jak ktoś lubi – powiedziała na antenie Radia RMF24.
Agnieszka Rojewska dodała, że na rynku dostępne są znacznie mocniejsze kawy niż espresso. Jest to choćby kawa przelewowa w jednej porcji, która zawiera w sobie dużo więcej kofeiny od 25-mililitrowego napoju.
Nowa internetowa stacja informacyjna tworzona przez zespół faktów RMF FM. Rzeczowo i konkretnie o tym, co najważniejsze! Informujemy i komentujemy na bieżąco!
KLIKNIJ TUTAJ I WŁĄCZ RADIO RMF24 JUŻ TERAZ!
Czy włosi są prekursorami kawowej kultury?
Włosi bez wątpienia są mistrzami w projektowaniu ekspresów do kawy. Jednakże wcale nie są już pionierami, jeśli chodzi o jej przygotowywanie. Choć we Włoszech możemy wypić bardzo dobrą kawę, to ich mieszkańcy częściej trzymają się tradycji, niż podążają za kawowymi trendami.
Myślę, że Włosi mają najbardziej bogatą kulturę pod tym względem. Oni tak naprawdę odpowiadają za to, że my dzisiaj możemy pić kawę w tej formie espresso, bo oni to raz próbowali poprzez zrobienie ekspresu do kawy. Ale jeżeli chodzi o ich rozwinięcie sensoryczne, takie dążenie jakościowe do kawy, to niestety nie można tak powiedzieć. Oni to bardziej traktują tradycyjnie. "My kawy robiliśmy tak. Robimy je od stu lat". Wszystkie najlepsze ekspresy do kawy produkowane są we Włoszech i to wszystko jest prawda. Ale Włoch był w finale mistrzostw świata tylko raz tak naprawdę. Więc oni nie podążają za tymi trendami światowymi jeżeli chodzi o to, jak kawa się zmieniła i jak zaczyna się teraz trochę inaczej pić kawę. Oni pozostali w tej swojej tradycyjnej formie z lat 1900-1940. Oni tam zostali, oni to kultywują. A to jest super, bo oni mają tę kulturę. A my czegoś takiego w Polsce nie mamy, że posiadamy taki swój tradycyjny sposób picia kawy, z którego byśmy słynęli – wyjaśnia.
Źródło: Radio RMF24
