Mata usłyszał zarzuty
Raper Mata usłyszał zarzuty posiadania narkotyów - ustalili dziennikarze RMF FM. Artysta przyznał się do winy i został zwolniony. Choć grożą mu za to przestępstwo 3 lata pozbawienia wolności, to niewykluczone jest, że prokurator umorzy postępowanie wobec niego i jego kolegi ze względu na niewielką ilość narkotyku, którą przy nich znaleziono. Wcześniej przeszukano mieszkania obu mężczyzn.
Policjanci przyznają, że przy ilościach narkotyków, jakie znaleziono przy Macie i jego znajomym, możliwe jest umorzenie postępowania. Ostateczna decyzja należy jednak do prokuratora - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM.
Już teraz Michał M. Mata po usłyszeniu zarzutów został zwolniony. Przyznał się do posiadania narkotyków. Więcej @RMF24pl w Fakty o 15.00
— Marek Balawajder (@MarekBalawajder) January 28, 2022
Mata zatrzymany przez policję
W trakcie patrolowania jednej z ulic Górnego Mokotowa policjanci zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy zaczęli nerwowo zachowywać się na widok radiowozu. Po pewnym czasie zaczęli szukać drogi ucieczki. Mundurowi zatrzymali ich, a po wylegitymowaniu się sami wyjęli z kieszeni woreczek z suszem.
Była to najprawdopodobniej marihuana. U jednego z nich - Michała M. policjanci zabezpieczyli 1,5 grama narkotyku. U drugiego, 24-letniego znajomego Maty, pół grama. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnej izby, gdzie spędzili noc.
Mata to znany polski raper
Mata jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich raperów. Zasłynął w 2019 roku, gdy wydał szeroko komentowany utwór pt. "Patointeligencja". Dotychczas wydał dwa albumy: "100 dni do matury" i "Młody Matczak". Oba pokryły się diamentową płytą.
W 2021 roku Mata został nagrodzony "Fryderykiem" w kategorii "debiut roku". W październiku 2021 roku na lotnisku w Bemowie zagrał koncert dla 40 tys.osób. Jak mówili organizatorzy, był to największy koncert w historii polskiego hip-hopu, który zgromadził pod sceną taką publiczność.