Tajemnice baligrodzkich lasów
Miłośnicy przyrody mają wiele narzędzi do tego, by w domowym zaciszu odkrywać zagadki natury. Jednym z nich jest oczywiście Internet. W nim, poza artykułami badaczy, blogami pasjonatów czy zdjęciami z najróżniejszych zakątków świata, możemy znaleźć m.in. strony nadleśnictw. Pracownicy lasów chętnie dzielą się swoją codziennością, a to prawdziwa gratka dla tych, którzy nie mogą być tak często w ukochanych miejscach. Do grona leśniczych, którzy pokazują internautom to, co dzieje się w górskich lasach, należą ci z Baligrodu. Poza ciekawostkami przyrodniczymi i obyczajowymi przekazują również unikatowe materiały z fotopułapek rozmieszczonych w północno-zachodniej części Bieszczadów.
Fotopułapki to świetne narzędzie do poznawania obyczajów dzikich mieszkańców lasów. Niezwykle rzadko możemy z bliska obserwować życie drapieżników, a dzięki nagraniom z ukrytych kamer - wyposażonych w czujnik ruchu, który w momencie wykrycia poruszającego się obiektu aktywuje wykonywanie zdjęć lub rejestrowanie filmu - jest to możliwe.
Kiedyś na żubrowej polanie przy balocie
Ostatnio na facebookowej stronie Nadleśnictwa Baligród pojawiło się niezwykłe nagranie, na którym zarejestrowano miejsce spotkań wielu mieszkańców lasów. Okazuje się, że dzikie zwierzęta bardzo chętnie zaglądają w dokładnie ten sam punkt. Na archiwalnym filmie możemy zobaczyć, jak żubr, niedźwiedzie, wilki, lis, a nawet ryś odwiedzają pewną polanę tuż przy balocie. Każde z nich zaznacza teren i czujnie sprawdza, kto wcześniej gościł przy balocie. Zobaczcie!