Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

00:34
Edyta Bartosiewicz Ostatni
00:39
BeMy Christmas in Poland
00:41
Donatan / Cleo / Hinol Polska Wersja Jabłonie

Nie żyje Ozzie. "Zawsze będzie w naszych sercach"

"Bez względu na to, ile lat mamy z naszymi zwierzętami, nigdy nie jest to wystarczająco długo. Z Ozziem liczyliśmy się z każdą minutą, a on zawsze będzie żył w naszych sercach" - wskazuje Jodi Carrigan z Zoo Atlanta. Na oficjalnej stronie pojawiła się smutna informacja o śmierci legendy ogrodu zoologicznego goryla nizinnego o imieniu Ozzie. Najstarszy na świecie samiec tego gatunku i trzeci najstarszy goryl na świecie dożył wieku 61 lat.

Ozzie miał 61 lat

Był ostatnim członkiem oryginalnego pokolenia goryli, które na terenie zoo pojawiły się wraz z otwarciem w 1988 roku The Ford African Rain Forest, a więc jednej z sekcji obiektu. Przyczyna jego śmierci nie jest na ten moment znana, a w jej ustaleniu ma pomóc przeprowadzona przez specjalistów z zoo Uniwersytetu Georgia i Służby Patologii Zwierząt Egzotycznych w College of Veterinary Medicine sekcja zwłok.

Według personelu, w zeszłym tygodniu odnotowano spadek apetytu u zwierzęcia. W ostatnich 24 godzinach zauważono niezdolność do spożywania pokarmów oraz picia, a także obrzęki na twarzy i ogólne osłabienie. Śmierć Ozziego nastąpiła kilka dni po tym, jak jego koleżanka z siedliska, Choomba, została poddana eutanazji z powodu pogorszenia się stanu zdrowia. Miała 59 lat. Oba goryle mieszkały razem od ponad 15 lat.

"To ogromna strata dla Zoo Atlanta"

Zoo wspomina zwierzę i wskazuje, że osoby odwiedzające ogród często widywały go śpiącego na stosie wełny. Jego ulubionymi przysmakami były zarówno pomarańcze, jak i kapusta. Sposób w jaki porozumiewał się z personelem opierał się na wokalizacji i serii charakterystycznych uderzeń w drzwi lub okna. Prezes i dyrektor generalny Zoo Atlanta wskazuje, że myśli i wsparcie kierowane są w stronę zespołu opiekuńczego, który ze stratą goryla stracił również część swojego życia i serca.

To ogromna strata dla Zoo Atlanta. Wiedzieliśmy, że ten czas kiedyś nadejdzie, ale to nie jest w stanie powstrzymać głębokiego smutku, który czujemy po stracie tej legendy. Jego wkład w ochronę populacji goryli i światowy dorobek wiedzy na ich temat pozostanie niezatarty – dodaje Raymond B. King.

Ozzie pozostawił po sobie ponad 20 potomków, z których część znajduje się w Atlancie oraz innych ogrodach zoologicznych w USA i Kanadzie. WWF podaje, że goryl nizinny klasyfikowany jest jako krytycznie zagrożony gatunek. W ciągu ostatnich 20-25 lat jego populacja zmniejszyła się ponad 60 procent. Powodem jest kłusownictwo oraz choroby.

Bez względu na to, ile lat mamy z naszymi zwierzętami, nigdy nie jest to wystarczająco długo. Z Ozziem liczyliśmy się z każdą minutą, a on zawsze będzie żył w naszych sercach - powiedziała Jodi Carrigan z ogrodu zoologicznego w Atlancie.

Na świecie pojawił się ktoś jeszcze! Sensacyjne wydarzenie we wrocławskim zoo
Otwiera oczka, rozgląda się. Tak wygląda twój nowy dom gibonie! "Narodziny na wagę złota! Na świat przyszedł gibon białopoliczkowy. Wielki sukces!" - podaje wrocławskie zoo.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane