Zatrzymał się czas w Olsztynie
Zegar na wieży ratuszowej w Olsztynie uległ awarii, przez co wskazówki zegara stanęły w miejscu, dając ułudę zatrzymania czasu. Ten niecodzienny widok mieszkańcy i turyści będą mogli obserwować, aż do przyszłego tygodnia.
Tak długa awaria zegara na wieży olsztyńskiej to ewenement. Zwykle usterki były naprawiane w ciągu 3 dni, jednak teraz na naprawę mieszkańcy będą musieli poczekać do następnego tygodnia. Zegarmistrz odpowiedzialny za opiekę nad czasomierzem zachorował, a tylko on ma wiedzę jak obchodzić się z delikatnym mechanizmem.
Ja się trochę martwię o naszych słuchaczy z Olsztyna… Żeby przypadkiem szef was przez to dłużej w pracy nie zatrzymał – zażartowała Ola Filipek
Zegar na wieży zamontowano w 1923 roku i od tamtego czasu wciąż działa na tym samym mechanizmie. Czasomierz składa się z trzech tarcz, mechanicznego silnika, który odpowiada za podciąganie ciężarów do góry nakręcających zegar. Wskazówka sekundowa otrzymuje impuls do tego, by się przesunąć raz na sekundę.
Płyty mechanizmu zegara są żeliwne. Kwadranse i godziny wybijane są przez dwa dzwony zamontowane w hełmie ratuszowej wieży. Każdy z nich odznacza się innym tonem. Każdy z dzwonów ma inny ton. Elementy dzieli ok. 20 metrów, które połączone są metalowymi linkami.