Serial „Ranczo” powróci?
„Ranczo” to prawdziwy fenomen. Każdy odcinek uznawanej już dziś za kultową produkcji przyciągał przed ekrany telewizorów wielomilionową publiczność. Po tym, jak serial definitywnie zniknął z anteny w 2016 roku, widzowie wcale o nim nie zapomnieli. Fani od dawna mają nadzieję na wielki powrót „Rancza”.
O planach nakręcenia kontynuacji lubianego serialu mówi się już od kilku lat. Pogłoski nie ucichły nawet po śmierci Pawła Królikowskiego, czyli serialowego Kusego. Twórcom udało się wymyślić, jak wytłumaczyć jego nieobecność w Wilkowyjach. Plany nadal są aktualne, jednak by telewidzowie mogli zobaczyć nowe odcinki „Rancza”, musi zostać spełniony jeden warunek.
Jeżeli w przyszłym roku nie nakręcimy, to już nie nakręcimy nigdy niczego. (…) Co do filmu – czekamy na pieniądze. Jeżeli uda się zdobyć finansowanie od Telewizji Polskiej, to w przyszłym roku będziemy tutaj, w Jeruzalu. A jeżeli się nie uda, to już nie – mówił sierpniu w 2021 roku reżyser Wojciech Adamczyk.
Wszystko jest w boksie startowym, ale czy to wystartuje? Miejmy nadzieję, że tak. Scenariusz jest naprawdę świetny, niedotykający polityki, wyśniony, sielankowy. Taki, jakie były początki tego naszego projektu – powiedziała zaś ostatnio portalowi JastrząbPost Ilona Ostrowska, czyli serialowa Lucy.
Tak zmienił się Fabian z „Rancza”
Jednym z bohaterów, których telewidzowie doskonale pamiętają z „Rancza”, jest Fabian Duda. W tę postać wcielał się Piotr Ligienza. Rola ta przyniosła mu dużą rozpoznawalność i sympatię publiczności. Aktor, który w tym roku skończy 40 lat, nadal występuje przed kamerą i na deskach teatru. Jakiś czas temu mogliśmy oglądać go w serialu „Na Wspólnej”. Część oglądających mogła jednak w pierwszej chwili go nie rozpoznać, albowiem Ligienza w ostatnim czasie bardzo się zmienił. Po zakończeniu „Rancza” zapuścił włosy. Takiej fryzurze jest wierny już od kilku lat. Zmiana na plus?
fot. AKPA