Seksistowskie podejście Leonardo DiCaprio?
W Ameryce aż huczy od pogłosek, że aktor Leonardo DiCaprio protestował wobec nagiej sceny z Meryl Streep z uwagi na seksistowskie pobudki. Należy pamiętać, że gwiazdor słynie ze swoistej słabości do pięknych kobiet i modelek. Jednakże chodzą słuchy, iż jego postawa była umotywowana statusem artystki, gdyż Meryl Streep jest postrzegana jako „żywa legenda”, ciesząca się mianem nieskalanego autorytetu.
„Nie patrz w górę” jako niemoralny rollercoaster?
Najnowszy film produkcji platformy Netflix, to obraz z udziałem doborowej obsady. W naszych domach, na małych ekranach mogą zagościć: Meryl Streep, Timothée Chalamet, Ariana Grande, Jennifer Lawrence oraz Leonardo DiCaprio. Dzieło opowiada o dwójce astronomów, którzy chcą ostrzec ludzkość przed śmiercionośną kometą, mknącą ku Ziemi. Aby tego dokonać, zdesperowani naukowcy udają się do mediów, które wcale nie traktują ich odkrycia poważnie. Premiera filmu miała miejsce 24 grudnia 2021 roku. Statystyki Netflixa pokazują, że „Nie patrz w górę” bije rekordy oglądalności. Nieoficjalnie sukces produkcji przypisuje się niemoralnej kreacji aktorskiej Meryl Streep, która wcieliła się w cyniczną prezydent USA – Janie Orlean.
Nagość Meryl Streep w ogniu krytyki DiCaprio
Reżyser filmu – Adam McKay – poinformował, że to właśnie Leonardo DiCaprio najbardziej kwestionował konieczność wystąpienia Meryl Streep nago. Uważał też, że nie przystoi pokazywać tatuażu, który znajduje się na lędźwiach artystki. Argumentował, iż takie ujęcie nie przystoi gwieździe jej pokroju. Na nic zdały się tłumaczenia ekipy, że to tylko film i kolejna rola, której należy sprostać. Leonardo DiCaprio szedł w zaparte i wyznał, że zachowanie tej sceny w „Nie patrz w górę” mocno go rozczarowało – donosi brytyjski dziennik „The Guardian”. Co ważne, w filmie – de facto – nie widzimy prawdziwego ciała Meryl Streep, zostało ono zastąpione sylwetką innej kobiety. Jednakże nie tylko DiCaprio dał się zwieść magii kina, gdyż wielu fanów skomentowało „nagi występ” Meryl Streep następująco:
Prędzej spodziewałem się ujrzeć kometę aniżeli nagą Meryl Streep!
Sama sprawczyni ogromnego zamieszania nie miała najmniejszego problemu z zagraniem rozbieranej sceny. Reżyser nadmienia, że zachowała się nader profesjonalnie:
Nawet nie mrugnęła
– podkreślił Adam McKay.
Meryl Streep jako koronna ozdoba Hollywood
To 72-letnia, amerykańska aktorka filmowa, także okazjonalnie wokalistka. Jest aktywna zawodowo od 50 lat, a swoją globalną sławę zawdzięcza niezapomnianym dziełom kinematografii, takim jak: oscarowy „Łowca jeleni” (1978 rok), czy wielokrotnie nagradzana „Sprawa Kramerów” (1979 rok). Artystka jest trzykrotną laureatką Oscara za role: Joanny Kramer, Zofii Zawistowskiej w filmie „Wybór Zofii” (1982 rok) i Margaret Thatcher w „Żelaznej Damie” (2011 rok). Łącznie otrzymała w swojej karierze aż 21 nominacji do Nagród Akademii Filmowej i 31 nominacji do Złotego Globu. To jedyna aktorka, która posiada tak wiele nominacji do tych najbardziej prestiżowych statuetek.
Kariera Leonardo DiCaprio
46-latek nieustannie jest wziętym, amerykańskim aktorem. Stale otrzymuje propozycje coraz to ciekawszych ról. Ostatni, najgłośniejszy film z jego udziałem, to „Pewnego razu... w Hollywood” (2019 rok). W tej produkcji – wyreżyserowanej przez brawurowego Quentina Tarantino – DiCaprio wcielił się w Ricka Daltona i zagrał u boku Brada Pitta, Ala Pacino oraz Margot Robbie. Największym osiągnięciem aktora jest Oscar, otrzymany w 2016 roku dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Prestiżowa nagroda trafiła do DiCaprio za rolę – pałającego żądzą zemsty ojca – w filmie „Zjawa”.
Źródło: PAP, The Guardian
Czytaj też: