Paulo Sousa chce odejść z polskiej reprezentacji
O zmianie na stanowisku selekcjonera polskiej reprezentacji w piłce nożnej zrobiło się głośno, gdy 26 grudnia 2021 roku Paulo Sousa zwrócił się do prezesa PZPN. Portugalczyk poinformował, że chciałby rozwiązać umowę za porozumieniem stron, bowiem dostał lepszą ofertę z brazylijskiego klubu – Flamengo Rio De Janeiro. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie wyraził na to zgody.
Choć obecny kontrakt Sousy obowiązuje do 31 marca 2022 roku (z możliwością przedłużenia po zwyciężeniu baraży do mistrzostw świata), to nikt w naszym kraju raczej nie wyobraża sobie dalszej współpracy polskich piłkarzy z portugalskim selekcjonerem. Według wielu osób związanych z piłką nożna Paulo Sousa nadszarpnął zaufanie Polaków. Ponadto sam zainteresowany od kilkunastu godzin milczy na temat swojego odejścia z drużyny biało-czerwonych.
To zaufanie zostało bardzo mocno podważone. Nikt nie będzie zmuszać Paulo Sousy do tego, żeby prowadził reprezentację Polski. Więc jeżeli po jego stronie nie ma determinacji, motywacji i zaangażowania, to trudno wyobrazić sobie, aby przygotowywał naszą kadrę do najważniejszych meczów od kilku lat – powiedział w poniedziałek Piotr Szefer, bliski współpracownik Cezarego Kuleszy, prezesa PZPN.
Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z @pzpn_pl z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) December 26, 2021
Paulo Sousa zostanie na lodzie? "Nie będziemy się licytować"
Marzeniem Portugalczyka jest teraz trenowanie brazylijskich piłkarzy. Z medialnych plotek dowiedzieliśmy się, że oprócz Flamengo Rio De Janeiro, selekcjonerem była zainteresowania również inna drużyna z Brazylii, mianowicie Internacional Porto Alegre. Władze klubu prowadziły z nim negocjacje, ale zerwały je, gdy dowiedziały się, że Sousa rozmawiał także z innym zespołem. Doniesienia potwierdził dyrektor sportowy Internacional Porto Alegre.
Dotarliśmy w negocjacjach do momentu, w którym padło odrzucające słowo "aukcja". Nie będziemy się licytować. Gdybyśmy wiedzieli, że to będzie aukcja, to nawet nie zaczynalibyśmy rozmów – powiedział Paulo Bracks w rozmowie z ESPN.
Ostatecznie trenerem klubu z Porto Alegre został Alexander Medina. Nie jest wykluczone, że Paulo Sousa nie tylko zostanie usunięty przez PZPN z polskiej reprezentacji, ale też pozostanie na lodzie. W grze o fotel selekcjonera brazylijskiego giganta pojawił się poważny konkurent – Jorge Jesus.
Trener już wcześniej rozmawiał z przedstawicielami klubu i miał być ich "numerem jeden", ale na drodze do zatrudnienia stał kontrakt z Benfiką Lizbona. Teraz okazuje się, że Jorge Jesus ma zostać zwolniony z Benfiki, a tym samym stałby się poważnym kontrkandydatem dla Sousy w walce o nową pracę.