To dopiero początek
Wiele mówi się na temat sytuacji polskich skoków narciarskich. To, że początki sezonu są trudne, nie oznacza jeszcze, że należy przekreślać szanse zawodników na kolejne dobre lokaty. Mało jest sezonów, w których od pierwszych zawodów dominują konkretni skoczkowie. A wręcz rywalizacja wydaje się o wiele ciekawsza, gdy do końca nie wiemy, kto zdobędzie Kryształową Kulę. Choć po ostatnim konkursie wydaje się, że góruje głównie Kobayashi. Wiele mówi się też o Geigerze, Granerudzie, Lindviku. Swoje triumfy święcił Lanisek, zwyżkę formy, choć nieco pecha także, „zanotował” Peier. Polacy też mają powód do radości, Paweł Wąsek spisuje się coraz lepiej. Piotr Żyła zdobywa punkty w miarę regularnie.
Kamil „Skok”
W Pucharze Świata startują najlepsi skoczkowie narciarscy na świecie. A Kamil Stoch jest jednym z tych najbardziej utytułowanych. Wciąż typuje się lidera polskiej kadry, jako jednego z faworytów do walki o zwycięstwo w zbliżającym się Turnieju Czterech Skoczni. Wygrał go w poprzednich latach już 3 razy, w tym ubiegłoroczny.
Reakcja Stocha
Kamil Stoch postanowił odpowiedzieć na głosy krytyki, skierowane wobec kadry. Ich przyczyną jest brak sukcesów polskich zawodników. Lider polskiej kadry, jako jedyny w tym sezonie stanął na podium i trafiał do pierwszej dziesiątki w konkursach. Za dwa miesiące odbędą się Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Wiele osób uważa, że sytuacja polskich skoków jest tragiczna. Stoch podkreśla, że kibice zawsze powinni wspierać swoich zawodników, nie tylko wtedy, gdy osiągają sukcesy, by w razie problemów odwrócić się od nich. Kamil napisał na swoim Instagramie:
Żona założyła Twittera i nawet się pośmiałem z rad "trenerów" i złotych myśli "doradców", ale nie wszystkim jest do śmiechu, bo w żadnym sporcie nie kopie się leżącego.
Idą Święta - czas wiary, czas cudów i czas radości. Powiedz coś miłego, uśmiechnij się, pomyśl o innych serdecznie. Naszej #skijumpingfamily życzę biało-czerwonego serca i ogromu radości, teraz jesteście nam potrzebni najbardziej. Teraz potrzeba spokoju i odrobiny szczęścia, bo latem wykonaliśmy każdy zaplanowany trening i każde polecenie. Ręczę za to swoim nazwiskiem.
Kamil Stoch
P.S. Dziękuję kibicom, tym spod skoczni w Engelbergu i wszystkim którzy są z nami w tym czasie. Dajecie więcej sił, niż Wam się wydaje.
#jedenzawszystkich
#wszyscyzajednego