Nie żyje Miłogost Reczek. Aktor miał 60 lat
Nie żyje aktor filmowy i teatralny Miłogost Reczek. Artysta, którego głos można było usłyszeć w polskim dubbingu do wielu filmów, zmarł 14 grudnia 2021 roku. Przed śmiercią zmagał się z ciężką chorobą. Po raz pierwszy informacja pojawiła się na facebookowym profilu „Widzę Głosy”, poświęconym aktorom dubbingowym. Smutne doniesienia potwierdziła wrocławskiemu reporterowi RMF FM, Pawłowi Pyclikowi, rzeczniczka Teatru Polskiego we Wrocławiu. Miłogost Reczek miał 60 lat.
Przyczyny śmierci legendy dubbingu nie zostały podane do publicznej wiadomości. W 2018 roku zdiagnozowano u niego szpiczaka mnogiego, nowotwór układu krwiotwórczego.
Miłogost Reczek – legenda polskiego dubbingu
Miłogost Reczek urodził się 10 lutego 1961 roku. Ukończył studia na Wydziale Aktorskim wrocławskiej filii PWST w Krakowie. Od 1985 roku pracował zawodowo jako lektor. Aktor wystąpił w wielu filmach i serialach. Zagrał m.in. w „Pierwszej miłości” i wcielił się w kilka epizodycznych ról w serialu „Świat według Kiepskich”. Po raz ostatni pojawił się na ekranie w serialu telewizyjnym „Osiecka” oraz w filmie „EROTICA 2022”.
Miłogost Reczek przede wszystkim nazywany był legendą polskiego dubbingu. To on wcielił się w Obi-Wana Kenobiego w kilku częściach sagi „Gwiezdne Wojny”, a także w mistrza Shifu w serii „Kung Fu Panda”. Udzielił też swojego głosu w filmie „Jak wytresować smoka 3”. Na przestrzeni lat pojawił się jako aktor dubbingowy w ponad 350 dobrze znanych produkcjach.
Doskonale znali go też miłośnicy gier komputerowych. Artysta wcielił się w Talar i Vesimara w „Wiedźminie 3: Dziki Gon”. Podłożył też głos kilku postaciom z gry „League of Legends”, m.in. Warwickowi, Kassadonowi oraz Rammusowi. Miłogost Reczek miał 60 lat. Zmarł 14 grudnia 2021 roku.