„Hotel Paradise 4”. Kto wygrał program?
W poniedziałek 6 grudnia stacja TVN7 wyemitowała wielki finał czwartej edycji programu „Hotel Paradise”. Do tego etapu dotarły tylko dwie pary: Sara Jezuit i Michał Adamczak oraz Natalia Majos i Łukasz Hryniewicki. Wyeliminowani wcześniej uczestnicy swoimi głosami wybrali dwójkę, która stanęła na ścieżce lojalności. Większość z nich opowiedziała się po stronie Sary i Michała, dlatego to oni zostali poddani najważniejszemu testowi. Złota kula, która miała sprawdzić ich lojalność, nie przetrwała w jednym kawałku. Sara Jezuit rozbiła ją na polu z 90 tysiącami złotych, zgarniając całą wygraną dla siebie.
Wiktoria i Miłosz z „Hotelu Paradise” nadal są parą?
Fani „Hotelu Paradise” już od wielu tygodni zastanawiali się, czy relacja łącząca Wiktorię Gąsior oraz Miłosza Pestę przetrwała po programie. Plotek nie uciszyła nieobecność Wiktorii na poniedziałkowej imprezie z okazji wielkiego finału. Uczestniczka reality show wyjaśniła, że tego dnia wolała zostać w domu ze swoim ukochanym psem.
Dziś jestem w Lubartowie z moją perełką oraz moimi rodzicami, a nie na imprezie z ludźmi, gdzie z większością nie mam w ogóle kontaktu. Mój tata miał wczoraj urodziny. Moja mama ma urodziny w piątek. Chcę otaczać się tylko ludźmi, którzy chcą dla mnie dobrze. Ludźmi, których kocham. Ja już wiem, że w życiu nie liczą się pieniądze, reflektory, dziennikarze. Tylko w życiu najważniejsza jest miłość – napisała na Instagramie tuż przed emisją finału „Hotelu Paradise”.
We wtorek Miłosz zamieścił w sieci wpis, w którym rozwiał wszelkie wątpliwości na temat tego, co obecnie łączy go z partnerką z Zanzibaru. Pesta sam przyznał, że niektórych te informacje mogą zszokować.
Stworzyliśmy kawał pięknej historii – napisał na wstępie.
Szok, że to wszystko było prawdą i żadne z działań jakie się wydarzyły nie były scenariuszem. Nie sądziłem, że ta przygoda może potoczyć się tak nieprzewidywalnie, że można tam przeżyć coś serio prawdziwego, co przyniesie nie tylko „follow” ale i masę emocji, doświadczeń życiowych, wzlotów i upadków. A to wszystko u boku osoby do której się coś poczuło, jednocześnie poznając ją dopiero na Zanzibarze… – wyznał dalej.
Miłosz przyznał, że on i wiktoria po programie próbowali stworzyć związek, jednak „zwyczajnie im nie wyszło”. Dziś nie są już razem.
Kończąc spekulacje, nie jesteśmy razem z Wiki. Próbowaliśmy ale zwyczajnie, po ludzku nam nie wyszło. Darujcie sobie szukanie winnych. Mamy kontakt i myślę, że czy chcemy, czy nie, to co przeżyliśmy zostawi ślad na lata, oczywiście pozytywny! – napisał na Instagramie, na koniec dziękując fanom za wsparcie i swojej programowej partnerce:
Dzięki wszystkim, którzy nam kibicowali, miło było to czytać! Dzięki Wiktoria za te wszystkie momenty, lepsze i gorsze!