"Rolnik szuka żony 8". Związek Elżbiety i Marka rozpadł się
Właśnie zakończyła się ósma edycja randkowego programu pt. „Rolnik szuka żony”. W ostatnich odcinkach show widzowie dowiedzieli się, którym parom udało się zbudować szczęście, a które pożegnały się ze sobą na zawsze. Wciąż do ostatniej chwili nieznane były losy Elżbiety, która pod koniec programu zaczęła umawiać się z Markiem. Kobieta zaproponowała nawet mężczyźnie wspólne zamieszkanie.
Niestety szybko wyszło na jaw, że Marek kompletnie do niej nie pasuje. Po dwóch tygodniach wspólnego mieszkania w gospodarstwie para podjęła wspólną decyzję, by się rozstać. W finale zobaczyliśmy pełną emocji konfrontację byłych partnerów. Pomimo że Marek namawiał Elżbietę do ponownej rozmowy na temat ich związku, to kobieta stwierdziła, że temat jest już dla niej ostatecznie zamknięty:
Szansy nie możemy sobie dać. […] Jest wiele argumentów mówiących za tym, że nie możemy być razem. Powody są tak żenujące, że nie mogę o nich powiedzieć na wizji […] – powiedziała.
Elżbieta nie wytrzymała ciągłego dopytywania o podanie argumentów i przytoczyła, co mężczyzna jej kiedyś powiedział:
Ciało masz nastolatki, ale na twarzy zrób sobie botoks.
"Rolnik szuka żony 8". Internauci krytykują zachowanie Marka
Rolniczka jasno dała do zrozumienia, że z tej relacji nie będzie już nic dobrego. Dodała, że teraz potrzebuje się wyciszyć i spędzić trochę czasu w towarzystwie dobrych ludzi. Słowa Marka sprawiły, że popadł w niełaskę użytkowników Internetu. Rozwścieczeni widzowie tłumnie wyrazili swoje niezadowolenie z zachowania uczestnika w mediach społecznościowych. Nie kryją, że jego słowa były przekroczeniem pewnych granic:
Marek musiał ją bardzo skrzywdzić... Ela ledwo się trzymała i z pewnością ponowne spotkanie i to przed kamerami było dla niej bardzo trudne. Zgasła totalnie przez niego ale dobrze, że w porę się ocknęła.
Ela pełna klasa i nie chciała prać brudów na wizji. Widać, że starała się tłumić złe emocje. Marek po raz kolejny pokazał, że nie ma honoru i klasy.
Jak można tak powiedzieć kobiecie?
Mógł sobie oszczędzić wstydu, tak jak powiedział ten drugi "chłopie, przyjmij to na klatę".
Widać, że ją skrzywdził. Nie ta kobieta co na początku.
No jak ten tekst mogła jedynie przytoczyć na wizji i to ....brak mi słów.
Pojawiło się też wiele głosów wsparcia dla Elżbiety:
Pani Elu, poprawiamy koronę i do przodu.
W końcu Ela przejrzała na oczy. […] Mam nadzieję, że Stanisław dostanie szansę i będzie z Elą.
Brawo, Pani Elu!
I bardzo dobrze, krótko z bezczelnością.
Zachowanie Marka z programu „Rolnik szuka żony” mocno zdenerwowało internautów. A wy co sądzicie o jego słowach?