Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

12:33
Damiano David Born With A Broken Heart
12:41
Chris Rea Driving Home for Christmas
12:44
Edyta Bartosiewicz Jenny

Wpadł na przejściu granicznym w Dorohusku. Podejrzany o śmiertelne pobicie mężczyzny w Warszawie

Rzecznik śródmiejskiej policji podinspektor Robert Szumiata poinformował, że policjanci z Warszawy zatrzymali 36-letniego mężczyznę, obywatela Ukrainy prawdopodobnie odpowiedzialnego za pobicie ze skutkiem śmiertelnym przy Alejach Jerozolimskich. Jak podaje PAP - podejrzany wpadł na przejściu granicznym w Dorohusku.
fot.shutterstock.com

Jak doszło do zdarzenia?

W sierpniu ubiegłego roku miał miejsce tragiczny incydent. Przed jednym ze sklepów przy Alejach Jerozolimskich w Warszawie doszło do pobicia mężczyzny. Odniesione obrażenia doprowadziły do śmierci ofiary, a udzielona pomoc medyczna nie przyniosła skutków. Sprawą zajęła się śródmiejska policja z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Do zatrzymania sprawcy przyczyniły się nagrania z kamer monitoringu oraz zeznania świadków.

Zatrzymanie przestępcy

Kiedy było już wiadomo, kim jest sprawca tego przestępstwa, prokuratura rejonowa dla Warszawy Śródmieścia wydała list gończy za 36-letatkiem. Obywatel Ukrainy wpadł na przejściu granicznym w Dorohusku. Próbował uciec z Polski jako pasażer rejsowego autobusu
– podinspektor Robert Szumiata

Co grozi mężczyźnie?

W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Obywatelowi Ukrainy może grozić 10 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze, którzy zajmują się owym przestępstwem dotarli do informacji potwierdzających, że 36-latek już nie raz wszedł w poważny konflikt z prawem. Według ustaleń policji, w 2009 roku ten sam mężczyzna usłyszał na Ukrainie wyrok 5 lat więzienia również za śmiertelne pobicie człowieka.

Źródło: PAP

Czytaj też:

Nie żyje młode małżeństwo. 2-letnie dziecko w szpitalu. Jak doszło do tragedii? Nowe fakty w sprawie
Dwie osoby dorosłe nie żyją. 2-letni chłopiec przebywa pod opieką lekarzy w szpitalu. Do wydarzeń doszło na drodze wojewódzkiej nr 969, która przez kilka godzin po wypadku była nieprzejezdna. Na łuku samochód osobowy zjechał ze swojego pasa i...

     
Polecamy