„Love Island. Wyspa miłości”. Caroline i Mateusz po rozstaniu
Caroline Juchniewicz i Mateusz Zacharczuk poznali się w jednej z edycji programu: „Love Island. Wyspa miłości”. Wiele wskazywało na to, że pochodzącą z Kanady blondynkę i przystojnego trenera personalnego od razu połączyło uczucie, a widzowie dali im spory kredyt zaufania. Finalnie Caroline i Mati opuścili program jako para i jako… zwycięzcy! Decyzją odbiorców to właśnie oni zajęli bowiem pierwsze miejsce i otrzymali nagrodę pieniężną. Po zakończeniu „LI” zakochani polecieli do Polski, by tam – z dala od kamer – umacniać swoją relację. Niestety, nieco ponad tydzień temu uczestnicy show ogłosili rozstanie!
(…) Niestety, nie wszystko jest tak piękne, jak wygląda w telewizji i byliśmy w publicznym związku, któremu bardzo dużo z Was kibicowało. Bardzo dziękujemy Wam za całe wsparcie. Byliście z nami od początku i widzieliście, jak nasza miłość rozkwitała. Dlatego należy Wam powiedzieć, że jesteśmy w dobrym kontakcie i będziemy się widywać, ale na razie nie jesteśmy razem (…) – tłumaczyła w specjalnym oświadczeniu Juchniewicz.
Caroline z „Love Island” jest cały czas aktywna w mediach społecznościowych, aktualizując swój Instagram. To właśnie tam niedawno pojawiła się fotografia przedstawiająca moment „ładowania akumulatorów” po ostatnich przeżyciach – CJ pozdrowiła swoich obserwatorów prosto z basenu!
Mateusz komentuje nowe zdjęcie Caroline na Instagramie
Pod zdjęciem, na którym odziana w bikini Caroline z „LI” dumnie prezentuje swoje kształty, pojawił się także krótki opis. Była dziewczyna Mateusza przyznała w nim, że – wprawdzie nie są to egzotyczne wakacje – ale już taka chwila relaksu dała jej sporo radości:
Może to nie wakacje, ale i tak jest dobrze.
Jak na taką fotografię Caroline zareagowali internauci? Oczywiście lawiną komplementów!
Super wyglądasz.
Przepiękna figura.
I ta figura!
Nimfa wodna – można przeczytać w komentarzach.
Co ciekawe, głos zabrał sam Zacharczuk, odnosząc się do tła:
Fajny ten basenik – napisał, dodając także emotikony.
Czujnym użytkownikom sieci oczywiście nie umknął taki ruch uczestnika „Love Island”, a w odpowiedzi pojawiło się od nich nawiązania do zakończonej relacji:
Kiedy wrócicie do siebie? Brakuje mi was razem.
Kibicujemy wam!
Jak dotąd sami zainteresowani nie odnieśli się jednak do tych słów.