IV fala koronawirusa przybiera na sile
W czwartek, 18 listopada 2021 roku padł kolejny rekord zakażeń w IV fali pandemii koronawirusa. Resort zdrowia poinformował o 24 882 nowych przypadkach choroby potwierdzonych w ciągu ostatniej doby. Zmarło 370 osób. W szpitalach przebywa 15 713 pacjentów z COVID-19. To mniej niż dokładnie rok temu, gdy hospitalizowano 22 812 chorych z koronawirusem. Na kwarantannie przebywa obecnie 503 419 osób.
Minister zdrowia Adam Niedzielski udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. W rozmowie z dziennikarzami podał, że szczyt jesiennej fali epidemii zapowiadany jest mniej więcej na pierwszą połowę grudnia. Dodał, że poziomem krytycznym jest 35-40 tys. zakażeń dziennie „utrzymujących się przez pewien czas”. Dopiero wtedy rząd może zacząć zastanawiać się nad wprowadzeniem obostrzeń lub przymusu szczepiennego dla wybranych i zagrożonych grup.
Mamy dwa scenariusze. Jeden odwołujący się do analogii z fali drugiej i apogeum w ciągu dwóch tygodni. Drugi scenariusz odsuwa szczyt trochę w czasie, na pierwszą połowę grudnia. Apogeum w scenariuszu ma wynosić 35-40 tys. zakażeń. Rozbudowę infrastruktury realizujemy zgodnie z pesymistycznym scenariuszem, choć jest on mniej realny – wyjaśnił Adam Niedzielski.
Co ze świętami Bożego Narodzenia? Wigilia pod znakiem obostrzeń?
Przypomnijmy, że w zeszłym roku święta Bożego Narodzenia odbyły się w cieniu II fali koronawirusa. Rząd zdecydował się wprowadzić limit osób, które mogły zasiąść przy wigilijnym stole. Gospodarz Wigilii mógł zaprosić do swojego domu jedynie 5 osób, za wyjątkiem tych, które mieszkały w gospodarstwie domowym. Policja, wbrew wszelkim obawom, nie egzekwowała aż tak tej zasady i nie pukała do drzwi 24 grudnia.
Rosnąca liczba zakażeń w IV fali Covid-19 uruchomiła pytania, czy w tym roku powinniśmy spodziewać się obostrzeń w okresie świątecznym. Adam Niedzielski, pytany przez PAP, rozwiał wszelkie wątpliwości. Minister zdrowia podkreślił, że w tym roku żadne prognozy epidemiczne nie wskazują, abyśmy mieli powody do obaw o spokojny przebieg świat Bożego Narodzenia.
Pandemia już wielokrotnie nas zaskakiwała. Zgodnie ze wszystkimi prognozami jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli święta Bożego Narodzenia zakłócone falą covidu – powiedział szef resortu zdrowia.
Wypowiedź Niedzielskiego oznacza, że możemy w spokoju przygotowywać się do organizacji świąt Bożego Narodzenia. Robienie świątecznych zakupów i prezentów również nie wydaje się być zagrożone, bowiem galerie handlowe i inne punkty handlowo-usługowe pozostają otwarte dla klientów. Przypomnijmy, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia przypadają na piątek, sobotę i niedzielę.
Niedzielski: jest mało prawdopodobne, że COVID-19 zakłóci Boże Narodzenie#PAPinformacjehttps://t.co/PIKwqPCDTE
— PAP (@PAPinformacje) November 18, 2021