Poplista

1
Chappell Roan Good Luck, Babe!
2
Smolasty, Sylwia Grzeszczak Połowa mnie
3
Alesso & Nate Smith I Like It

Co było grane?

21:17
Mr. Zoob Mój jest ten kawałek podłogi
21:21
Tove Lo How Long
21:28
Alessandra Amoroso / BigMama Mezzo Rotto

Przyjaciel tajemniczo o ostatnich chwilach Kamila Durczoka. "Nie wiem, czy to nie było czymś wspomagane"

Wiadomość o niespodziewanym i przedwczesnym odejściu Kamila Durczoka we wtorek wstrząsnęła światem mediów. Znany i ceniony dziennikarz zmarł w wieku zaledwie 53 lat niedługo po tym, jak nagle trafił do szpitala. Jeden z portali dotarł do wstrząsających szczegółów. Wiadomo, jak wyglądały ostatnie chwile Durczoka. "To była kwestia kilku godzin" - mówi jego przyjaciel Marek Czyż.
fot. AKPA

Kamil Durczok zmarł w wieku 53 lat

Kamil Durczok nie żyje. Informacja o jego nagłym i przedwczesnym odejściu wstrząsnęła światem mediów. Dziennikarz i publicysta zmarł we wtorek nad ranem w wieku zaledwie 53 lat. Niedługo po jego śmierci głos zabrał szpital, do którego Durczok trafił w poniedziałek. W wydanym przez placówkę oficjalnym komunikacie poinformowano, że stan dziennikarza określano jako bardzo ciężki. Ujawniono, że zgon nastąpił „w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia”. Jak zaś nieoficjalnie podawały media, u Kamila Durczoka doszło do obfitego krwotoku wewnętrznego.

Kamil Durczok nie żyje. Szpital ujawnia szczegóły. Co było przyczyną śmierci?
Kamil Durczok nie żyje. Po jego śmierci głos zabrał katowicki szpital, do którego 53-letni dziennikarz trafił w poniedziałek. Rzeczniczka placówki opowiedziała o okolicznościach przyjęcia pacjenta oraz ujawniła, co było przyczyną zgonu.

Przyjaciel o szczegółach śmierci Kamila Durczoka

Kamila Durczoka za pośrednictwem portali społecznościowych pożegnało wielu jego znanych znajomych. Jego śmierć pogrążyła w żałobie cały świat mediów. Publicznie wypowiedzieć się postanowił również Marek Czyż. Z dziennikarzem udało się porozmawiać „Super Expressowi”, któremu ten opowiedział o szczegółach dotyczących odejścia przyjaciela. Czyż przyznał, że śmierć przyszła nagle.

Ludzie, których wiedzę szanuję, informowali mnie, że coś się może skończyć nie najlepiej. To była kwestia kilku godzin – ujawnił w rozmowie z„Super Expressem”.

Z rozmów z nim nic nie wskazywało na to, że czuje się źle. Był pełen wigoru i chęci do życia. Nie wiem, czy to nie było czymś wspomagane, bo wiem, że starano się, żeby nie wpadał w depresję, bo wiadomo, że ciążył na nim bagaż doświadczeń, dość trudny do zniesienia dla każdego człowieka, ale był w dobrej formie – dodał.

Kamil Durczok w przeszłości chorował. Kilkanaście lat temu udało mu się pokonać nowotwór, ponadto na początku ubiegłego roku przyznał, że cierpiał na chorobę alkoholową i depresję.

Kamil Durczok – pogrzeb dziennikarza

Znane są już informacje o pogrzebie Kamila Durczoka. Legenda polskiego dziennikarstwa zostanie pochowana w piątek 19 listopada 2021 roku. Ostatnie pożegnanie odbędzie się o godzinie 9.00 w kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach-Kostuchnie. Jak nieoficjalnie ustalił „Super Express”, dziennikarz ma zostać skremowany i spocząć obok swojego ojca Krystiana, który zmarł w 2016 roku.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy