Nowa fotografia podbiła serca internautów
302 tysiące obserwujących na bieżąco śledzi relacje i coraz to nowsze fotografie na profilu aktorki. Marta Żmuda Trzebiatowska chętnie dzieli się szczegółami ze swojego życia zawodowego i prywatnego. Wirtualna galeria zdjęć zachwyca i przyciąga kolejnych fanów. Aktorka porusza ważne tematy, ale nie brakuje również luźnych przemyśleń i opisów dnia codziennego. Tym razem zaskoczyła wszystkich. Na Instagramie pojawiły się czarujące ujęcia ze stylowej łazienki. Szlafrok, długie nogi, wanna. Marta Żmuda Trzebiatowska wyznała internautom coś, o czym nie mówiła nigdy wcześniej.
Od lat borykam się z chorobą, która czasami uprzykrza mi życie. Chyba pierwszy raz dzielę się tym z Wami, bo wiem, że dotyczy to wielu z Was. Jednym z objawów jest pogarszający się stan skóry przez zachwianą gospodarkę hormonalną, niedobory antyoksydantów oraz obniżoną odporność. Hashimoto, bo o tej podstępnej chorobie mowa, to moja codzienność. W okresach kiedy dużo pracuję, mało śpię i nie pilnuję tego co jem, zawsze w pierwszej kolejności cierpi moja skóra, która jest papierkiem lakmusowym w moich zmaganiach z Hashimoto – napisała.
Reakcja fanów
Obserwatorzy podzielili się własnymi historiami i osobistymi przeżyciami w komentarzach. Wspominali, z czym borykają się na co dzień. Nawiązywali do wpisu aktorki. Uwagę przyciągnęły również zachwycające kadry.
Ale piękne nogi!!!!
Śliczna dama
Marta przepięknie wyglądasz
Ale przepiękna i te nóżki to cudo
Prześlicznie – pisali internauci.
Droga na sam szczyt marzeń!
Aktorstwo. Debiut w 2005 roku i ogromna popularność. Kariera ruszyła. Teatr, telewizja, filmy. Widzowie zachwycają się każdą kolejną rolą, a kojarzyć ją mogą z produkcji, takich jak: „Teraz albo nigdy”, „Chichot losu”, „Magda M”, „Twarzą w twarz”, „Na dobre i na złe”, „Och, Karol 2”, „Śluby panieńskie” czy „Gry małżeńskie”.