Broń jądrowa
Jest rok 1978, w laboratorium prowadzone są badania na temat polskiej fuzji termojądrowej. Profesor Teresa Titko bierze udział w pracach nad projektem. Ponieważ jest kobietą, nie można przypisać jej wszystkich zasług. Pani naukowiec ma dwie córki: dorosłą już Jagodę, która jest utalentowaną pieśniarką oraz kilkuletnią Kornelię. W bunkrze poniemieckim ma odbyć się próba jądrowa. Teresa Titko protestuje. Była przekonana, że budują reaktor, a nie bombę.
Tajemniczy list
W 2010 roku ktoś wysyła list do Teresy Titko, mężczyzna pisze w sprawie śmierci jej córki Jagody. Pani profesor od dawna nie żyje. List odbiera jej młodsza córka, Kornelia. Kobieta jest zoologiem, pracuje z pająkami.
To jest bomba!
Syn Kornelii jest studentem fizyki i kopie Bitcoiny, jego ojciec narzeka, że się z nim nie kontaktuje. Na podstawie dokumentacji Teresy, pani zoolog dowiaduje się, że matka pracowała nad bombą neutronową. Syn tłumaczy jej, na czym polega jej działanie. W przypadku zrzucenia bomby na miasto. broń zabija wszystko, co żyje, ale nie niszczy budynków, nie ma problemu z radioaktywnym opadem.