Uczestnik "Jeden z dziesięciu", który w kilka sekund zyskał ogromną popularność w sieci!
Czasem naprawdę niewiele potrzeba, by zyskać ogromną popularność. Przekonał się o tym ostatnio pewien uczestnik "Jeden z dziesięciu", który ujął widzów swoim szczerym i zabawnym przedstawieniem się.
Na początku każdego odcinka wszyscy gracze mówią kilka słów o sobie. Pan Piotr ze Starachowic postawił na prostotę, która zachwyciła tysiące internautów. Poza poczuciem humoru, ten wyjątkowy strażak pokazał również, że posiada ogromną wiedzę, bowiem dotarł aż do finału. Wróćmy jednak do tego, co z pewnością przejdzie do historii tego teleturnieju, czyli do pierwszych sekund i "słownej wizytówki", którą zapamiętamy na długo. Co skradło serca widzów? Uczestnik powiedział:
Piotr Kucharczyk ze Starachowic. Strażak. Mam aksolotla, patyczaki, dwa ślimaki, dwa psy, dwa koty i dwa zakola. Lubię jeść pizzę z ananasem i mieszkać z mamą na wsi - tylko tyle wystarczyło, by lotem błyskawicy ten fragment "Jeden z dziesięciu" obiegł Internet. Ujmujące, prawda?
Piotr ze Starachowic w "Jeden z dziesięciu"
Trzeba przyznać, że te "kilka słów o sobie" w wykonaniu pana Piotra, zapada w pamięć. Prosto, konkretnie i frapująco. A przede wszystkim z dystansem i poczuciem humoru. On wie, jak się wyróżnić na tle innych! Zobaczcie, jak poradził sobie w starciu z innymi uczestnikami 11. odcinka najnowszej sesji teleturnieju "Jeden z dziesięciu".
Czytaj także: