Kamil na swoim Twitterze napisał:
"Dzień dobry, wypadki chodzą po ludziach. No i mnie się też trafił. "Kierowca roku" zaparkował w moim bagażniku. Przesiadam się na rower."
Na szczęście w wypadku nikt poważnie nie ucierpał, oprócz samochodu, rzecz jasna.
Od #Bielsko do #Pszczyna #jedenwielkikorek pic.twitter.com/aXw6LXuw2j
— Kamil Durczok (@durczokk) 29 maja 2016
Dla wszystkich którzy uważają że #futbol to nie tylko #Arłamów i #EURO2016 pic.twitter.com/2Cbn1vZX49
— Kamil Durczok (@durczokk) 28 maja 2016