2 lata z ciężarem na szyi
Misja schwytania jelenia trwała aż 2 lata. Zwierzę po raz pierwszy widziano z oponą na szyi już w 2019 roku. Leśnicy już wtedy chcieli zdjąć oponę i pomóc jeleniowi, w końcu „ozdoba” ważyła aż 16 kilogramów.
Stracił rogi
Niestety przecięcie fragmentu stali w oponie było niemożliwe. Konieczne okazało się odcięcie poroża. Jak powiedział zaangażowany w ratowanie jelenia oficer Scott Murdoch:
Wolelibyśmy przeciąć oponę i zostawić poroże, ale sytuacja była dynamiczna i musieliśmy po prostu zdjąć oponę w jakikolwiek możliwy sposób.
To wina człowieka
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez leśników, była to już czwarta próba udzielenia jeleniowi pomocy. Jak pisał "The Guardian", jelenia zauważono już w lipcu 2019 roku. Jak mówią funkcjonariusze Colorado Parks and Wildlife takie przypadki, jak opisywany jeleń z oponą na szyi, to jeden z przykładów na tragiczne w skutkach zaśmiecania przyrody. Działalność człowieka i jego lekkomyślność bywa niezwykle groźna dla roślin i zwierząt.
Opona i co jeszcze?
Leśnicy przyznają, że zwierzęta zaplątywały się już w przeróżne przedmioty. Nie tylko jelenie, bo i łosie, niedźwiedzie, inne stworzenia "padały ofiarą śmieci”. Już wielokrotnie zdarzało się, że funkcjonariusze uwalniali zwierzęta między innymi: ze sznurków do bielizny, oświetlenia świątecznego, mebli, koszy na pranie.
The saga of the bull elk with a tire around its neck is over. Thanks to the residents just south of Pine Junction on CR 126 for reporting its location, wildlife officers were able to free it of that tire Saturday.
— CPW NE Region (@CPW_NE) October 11, 2021
Story: https://t.co/WHfkfPuAck
📸's courtesy of Pat Hemstreet pic.twitter.com/OcnceuZrpk