Niższe rachunki za prąd?
Ostatnio pisaliśmy, że w tym momencie borykamy się z najwyższym skokiem cen za energię elektryczną od lat. Według najnowszych statystyk wychodzi na to, że cena za prąd na Towarowej Giełdzie Energii wzrosła aż 58 procent. Największy wzrost odnotowano pomiędzy kwietniem a majem, wtedy to cena wzrosła z 307 złotych do 340 za megawatogodzinę.
Bank inwestycyjny Goldman Sachs poinformował jednak, że istnieje nadzieja na niższe rachunki za prąd. Według ich analiz wynika, że ceny energii elektrycznej powinny stopniowo się stabilizować, a następnie spadać.
Według obliczeń banku wynika, że w 2030 roku za jedną megawatogodzinę przemysłowcy zapłacą mniej więcej 50 euro, czyli nawet o 45 procent mniej niż aktualny poziom cen, który utrzymuje się na giełdzie.
No to jest w sumie dobra wiadomość. Nie świećcie teraz! Wyłączcie sprzęty. Światło i komputery odpalimy sobie w 2029! Do zobaczenia! – podsumował Tomasz Olbratowski
Bank podaje również, że obniżenie kosztów za energię elektryczną spowodowane będzie normalizacją cen za gaz, który w tym momencie również podrożał. Na razie to tylko prognozy, które uzależnione są od zaangażowania odnawialnych źródeł w wytwarzanie energii elektrycznej, a także cen paliw kopalnianych.