Chłopiec nie chciał podać piłki Pickfordowi
Emocje po środowym spotkaniu Polaków z reprezentacją Anglii nadal nie opadły. Tym razem jednak kibice nie debatują o wyniku meczu, który skończył się remisem, czy o stylu gry piłkarzy. Fani sportowych emocji zwrócili uwagę na pewnego chłopca, który swoim zachowaniem skradł wszystkie reflektory.
Podczas tego meczu wystąpiło wiele spięć pomiędzy piłkarzami. Doszło nawet do tego, że zawodnik naszej reprezentacji Kamil Glik wdał się w kłótnie z Kylem Walkerem. Ta napięta atmosfera udzieliła się wszystkim, nawet chłopakowi, który był odpowiedzialny za podawanie piłek na meczu.
Nagranie z tej niecodziennej sytuacji stało się już viralem na TikToku. Podczas przerwy w meczu Polska-Anglia, nastolatek odpowiedzialny za posyłanie piłek z powrotem na boisko, odmówił podania piłki bramkarzowi naszych rywali.
Na początku chłopiec udawał, że nie wie o co Jordanowi Pickfordowi chodzi. Potem piłkarz podszedł do barierki i zauważył, że nastolatek trzyma piłkę pod swoją nogą. W gestach poprosił o jej zwrot, jednak chłopak pozostał niewzruszony.
Młody Szef 😎 pic.twitter.com/JlboUhNF0t
— Piłkarski Leniwiec (@leniwiec1989) September 9, 2021
Jego zachowanie wywołało poruszenie w Internecie. Jednych ta sytuacja bawi, a drugich oburza. Pod filmikach na TikToku oraz wpisami na Twitterze rozgorzała dyskusja, czy „Młody szef” jak nazwali go internauci, miał prawo nie podać piłki sportowcowi.
Niektórzy twierdzą, że zachowanie chłopaka było zgodne z wytycznymi, które mówią, że nie może podawać piłki przeznaczonej do meczu, kiedy trwa rozgrzewka albo piłkarze dopiero co wyszli na murawę.