Polska – Bułgaria, czy będzie sukces?
Dzisiejsze spotkanie jest niezwykle istotne dla polskich siatkarzy, gdyż to ono decyduje czy przechodzą do kolejnej rundy turnieju. Polacy czują jeszcze niesmak po przegranej na Igrzyskach Olimpijskich, więc bardzo starają się, by z tych mistrzostw wyjść zwycięsko.
Dotąd polska reprezentacja jest jedyną drużyną w grupie A, która wygrała wszystkie trzy spotkania. W tym momencie Polacy mogą pochwalić się ośmioma punktami, dzięki którym górują w tabeli wyników. Dzisiejszy mecz może być dla nich okazją, by zagwarantować sobie pewną pozycję lidera.
Oczywiście wierzymy w wygraną naszej drużyny, zważywszy, że ich dzisiejsi przeciwnicy mają na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. Jednak stwierdziliśmy, że dodatkowe wsparcie zawsze się przyda. Mateuszowi Opyrchałowi udało się skontaktować z żoną przyjmującego polskiej reprezentacji Wilfredo Leon i zapytał o nastrój przed meczem z Belgią.
Raczej pozytywne emocje, szczególnie związane z tym, że mąż robi to co kocha i może być wspierany przez niesamowitych polskich kibiców – powiedziała żona przyjmującego Małgorzata Leon
Na naszą prośbę żona siatkarza zadzwoniła do niego byśmy mogli osobiście życzyć mu powodzenia na naszej antenie. Siatkarz był bardzo zaskoczony, ale także ucieszony telefonem od Mateusza.
Dziękuję bardzo, w imieniu swoim i całej drużyny – odpowiedział Wilfredo Leon
My jeszcze raz życzymy powodzenia naszym siatkarzom na dzisiejszym meczu, a was zapraszamy do odsłuchania całej rozmowy z Wilfredo i jego żoną Małgorzatą. Dowiecie się, czy siatkarze faktycznie jedzą dwa bochenki chleba na śniadanie i jaki wykonawca napędza Wilfredo przed sportowymi zmaganiami!