Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

18:43
Bryan Adams Christmas Time
18:47
A-ha Take On Me
18:51
Blanka Rodeo

Turystka wzywała pomoc, została znaleziona martwa w Tatrach. Obok czuwał jej pies...

Tragedia na szlaku w Tatrach. Jeden z turystów znalazł martwą, młodą kobietę po północnej stronie szczytu Mała Wysoka, między przełęczami Rohatka i Polski Grzebień. 28-latka z Niemiec kilka godzin wcześniej wzywała pomoc, dzwoniąc na 112. Przy zwłokach czuwał jej pies, z którym wybrała się na wycieczkę w góry.

Turystka zadzwoniła po pomoc. Ratownicy szukali jej przez wiele godziny

28-latka z Niemiec w środowy wieczór zadzwoniła na 112. Przyznała, że jest w górach, ma problemy z nogą i nie jest w stanie kontynuować schodzenia. Niestety, jakość połączenia była bardzo słaba. Dyspozytor ustalił jedynie, że kobieta jest w lesie, a w pobliżu powinien być szałas. W związku z niekonkretnymi danymi postanowiono namierzyć turystkę przez lokalizację telefonu. Na początku aparatura wskazała rejon Gołkowic Górnych koło Starego Sącza – na miejsce wysłano służby ratunkowe: straż pożarną, policję i oddział ratunkowy GOPR. Niestety, poszukiwania okazały się bezskuteczne. Kolejne próby wyszukiwania wskazały zupełnie inny punkt na mapie – rejon Jankulakowskiego Wierchu koło Białki Tatrzańskiej. Również tam w środku nocy wraz z psem do poszukiwań ruszyli ratownicy.

Przeszukali ten obszar, ale nikogo nie znaleźli - mówi kierownik dyżuru TOPR Witold Cikowski.

W tym czasie policja ustaliła, że turystka mogła zatrzymać się w jednym z pensjonatów na Słowacji i w schronisku Chata Zamkowskiego (1475 m n.p.m.) w Tatrach.

Nasz dyspozytor zadzwonił na Słowację i ustalił, że poszukiwana osoba rzeczywiście nocowała w Chacie Zamkowskiego i zamierzała przez góry przejść do innego schroniska Chata Zbójnicka i potem do kolejnego - Śląski Dom - mówi Witold Cikowski.

Pracownicy schroniska odradzali wychodzenia w wysokie partie gór

Po kolejnej rozmowie okazało się, że 28-latka w góry wybrała się w towarzystwie psa. Ponadto dyżurny ratownik TOPR dowiedział się, że pracownicy schroniska Chata Zbójnicka (1960 m n.p.m.) tego dnia odradzali wyjścia w góry. Panowały tam wówczas bardzo trudne warunki turystyczne. Czas mijał, a kobiety nie udało się odnaleźć.

Kilka godzin później do toprowców w Zakopanem dotarło zgłoszenie od turysty, który wędrował po tatrzańskich szlakach po słowackiej stronie, a dokładnie między przełęczami Rohatka i Polski Grzebień, po północnej stronie szczytu Mała Wysoka. Polak poinformował dyżurnego, że dostrzegł zwłoki młodej kobiety, przy której czuwał pies.

Wiadomość przekazaliśmy stronie słowackiej - relacjonuje Witold Cikowski.

Potwierdzono, że to ta sama turystka, która dzwoniła wcześniej pod polski numer alarmowy. Słowackim ratownikom pozostał smutny obowiązek zniesienia zwłok.

Słowaccy ratownicy przenieśli ciało turystki nad Litworowy Staw Białowodzki, skąd dalej przetransportowano je śmigłowcem. Psem zaopiekowali się słowaccy policjanci.

Nie wiemy dlaczego te wcześniejsze informacje, bardzo precyzyjne, pokazywały dwa miejsca, zupełnie inne miejsca, niż to w którym znajdowała się kobieta. Nie jest przecież możliwa bilokacja telefonu - przyznaje Witold Cikowski.

O jeden telefon za mało... Wielogodzinna akcja TOPR i policji z Zakopanego z zaskakującym zakończeniem
Każdego tygodnia pracownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dbają o bezpieczeństwo turystów, którzy wybierają się w góry. Gdyby nie toprowcy, wiele osób nie wróciłoby z wycieczek do swoich domów. Kilka dni temu w Zakopanem doszło...

Kobieta spadła ze szczytu w Tatrach. Jej krzyki usłyszeli turyści: "To miała być zwykła wycieczka na Nosal"
"Wspólna fotka na szczycie, zaczynamy zejście do Kuźnic i całą tę sielankę przerywają krzyki" - relacjonuje w mediach społecznościowych przewodnik tatrzański, który był na szlaku, gdy usłyszał rozpaczliwe wołanie spadającej kobiety.

Turysta spadł z Giewontu. Nagranie z wypadku trafiło do sieci
"To wszystko mogło skończyć się dużo gorzej" - relacjonuje turysta, który zamieścił w sieci nagranie z wypadku na Giewoncie. Mężczyzna postanowił opublikować ten krótki film ku przestrodze. Zwrócił też uwagę na to, jakie błędy popełnił,...

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane