Najstarszy mężczyzna świata
Saturnino de la Fuente po 12 sierpnia tego roku został oficjalnie najstarszym mężczyzną na świecie, wpisując się w księdze rekordów Guinnessa. 112-latek mieszkający w Hiszpanii w prowincji Leon, według danych widniejących na dowodzie osobistym, urodził się 12 lutego 1909 r., jednak jak twierdzi, przyszedł na świat cztery dni wcześniej:
Dzieci umierały wówczas często. Aby uniknąć zbędnych formalności przy ewentualnym zgonie dziecka, odczekano kilka dni dłużej, aby udać się do urzędnika w celu rejestracji - wyjaśnił zięć hiszpańskiego seniora Bernardo Marcos.
„Oszukał śmierć kilkukrotnie”
Jak czytamy w zagranicznych media, Saturnino de la Fuente jest ojcem ośmiorga dzieci, dziadkiem 14 wnuków i pradziadkiem 22 prawnuków. Jak podkreśla portal 20 Minutos, Hiszpan „oszukał śmierć kilkukrotnie” przeżywają dwie pandemię: hiszpańskiej grypy w 1918 roku i Covid-19 teraz. Ponadto w 1937 roku na ulicę, którą właśnie przechodził mężczyzna, spadł wojskowy samolot. Mimo że katastrofa lotnicza wydarzyła się zaraz obok niego, wówczas również udało mu się ujść z życiem!
Najstarszy mężczyzna świata to jednak nie jedyne godne pochwalenia miano! Saturnino de la Fuente został zapisany w historii także jako pierwsza osoba w prowincji Leon, która przyjęła szczepionkę przeciw SARS-CoV-2.