Słowacka impreza, znana dotychczas pod nazwą Bażant Pohoda, co roku plasuje się w czołówkach zestawień na najbardziej interesujące letnie wydarzenie muzyczne. Parę dni temu serwis Business Insider zaliczył Pohodę do grona 7 najlepszych muzycznych festiwali na świecie, obok m.in. tak uznanych marek jak Roskilde, Lollapalooza i Sonar.
Największymi gwiazdami jubileuszowej, 20. edycji imprezy są: Islandczycy z Sigur Rós, promująca najnowszy album „The Hope Six Demolition Project” PJ Harvey , wracająca na lotnisko w Trenczynie po 11 latach kultowa grupa The Prodigy oraz była wokalistka grupy Moloko - Róisín Muprhy.
Spore oczekiwania towarzyszą również koncertom laureata prestiżowej Mercury Prize – Jamesa Blake’a, legendy poetyckiego slamu Saula Williamsa oraz znanego ze współpracy z Kendrickiem Lamarem pioniera progresywnej elektroniki - Flying Lotus. Ten ostatni przywiezie na Pohodę efektowne show, w którym dzięki zastosowaniu scenicznego systemu HyperCube udaje mu się uzyskać efekt 3D bez konieczności ubierania przez widzów trójwymiarowych okularów.
Jak zwykle na Pohodzie silnie reprezentowana będzie też scena elektroniczna. W tym roku festiwalowa publiczność zobaczy na żywo m.in. urodzoną na Syberii Ninę Kraviz, amerykański duet Odesza, oraz austriackiego didżeja Marcusa Füredera, znanego lepiej pod scenicznym pseudonimem Parov Stelar.
Najmocniejszą stroną słowackiej imprezy jest jednak utrudniająca gatunkową klasyfikację niezwykła różnorodność fetowanych na niej artystów. W tym roku na scenach Pohody zobaczyć będziemy mogli tak stylistycznie odległych od siebie twórców, jak współpracującą ze Szkocką Orkiestra Symfoniczną kompozytorkę Anne Meredith, nieprzewidywalny rap-punkowy duet Ho99o9 czy fińskie trio o intrygującej nazwie Have You Ever Seen The Jane Fonda Aerobic VHS?. Nie zabraknie też polskiego akcentu – na festiwal zaproszona została w tym roku polska grupa Hańba!.
Pohoda to jednak nie tylko muzyczny festiwal. W trakcie trwania imprezy odbywa się szereg interdyscyplinarnych wydarzeń poświęconych literaturze, tańcowi, teatrowi czy kinu. Kto nie ma ochoty na muzyczne atrakcje, może w specjalnie przygotowanym kinie pod chmurką obejrzeć film, wziąć udział w ciekawej dyskusji lub - jak sugeruje dyrektor imprezy Michal Kaščák -„porozmawiać o wyzwaniach stojących przed wszechświatem”. „Przygotowując Pohodę, staramy się mieć identyczne podejście jak to, gdy zapraszasz gości do domu. Chcesz, by dobrze się u ciebie czuli”- Kaščák zapewnia, że na lotnisku w Trenczynie, mimo iż otacza cię 30 tys. ludzi, można poczuć domową atmosferę.
Słowacki festiwal jest także świetną okazja do rodzinnego wyjazdu. Dzieci do 12. roku życia mają bezpłatny wstęp na teren festiwalu (cena 3-dniowego karnetu do 7 lipca to 89 euro, uwaga! ubiegłoroczna impreza została wyprzedana), na miejscu czeka na nich mnóstwo atrakcji z wesołym miasteczkiem, namiotem z grami planszowymi oraz torem do jazdy na rolkach na czele.
Strona festiwalu: https://www.pohodafestival.sk/