Wielka walka coraz bliżej!
Szykuje się nam prawdziwa ringowa wojna. Mariusz Pudzianowski udostępnił na Facebooku post, w którym potwierdził, że negocjacje dotyczące jego kolejnej walki są już na ostatniej prostej. Polak znajdzie się w niecodziennej dla siebie sytuacji, ponieważ będzie musiał mierzyć się z przeciwnikiem, który jest od niego dużo większy. Rywalem Pudzianowskiego będzie bowiem Hafthor Bjornsson. Isnandzki strongman, który od 2018 roku nie ma sobie równych wśród najsilniejszych ludzi świata, fanom "Gry o tron" znany także jako „Góra”.
Nietypowa formuła pojedynku
Mariusz Pudzianowski zaskoczył także stwierdzeniem, że walka nie rozegra się w formule MMA, w której dotychczas występował. Starcie z Bjornssonem ma być pojedynkiem bokserskim. Polak przyznaje, że nie jest dobrym pięściarzem, jednak lubi wyzwania i jest gotowy na tę ringową wojnę.
Mogę Wam powiedzieć, że kontrakt z Bjornssonem jest już prawie sfinalizowany. Zostało pięć procent, więc najprawdopodobniej będzie 6x3 w boksie. Wielkie to jest zwierzę, 205 centrymetrów wzrostu, 140-150 kilo, zobaczymy kto będzie łapał powietrze. (...) W boksie nigdy się nie lałem, ciekawe jak to będzie. Ze mnie bokser jak z koziej... - powiedział Mariusz Pudzianowski
Fani już nie mogą się doczekać tej walki, o czym możemy przeczytać w licznych komentarzach. Wielu internautów przyznaje, że choć na co dzień nie śledzi sportów walki, to pojedynek dwóch tak niebywale silnych mężczyzn naprawdę ich elektryzuje. Kibice przyznają, że może to być najtrudniejsza walka w karierze Mariusza Pudzianowskiego.
Jak zawsze daj z siebie wszystko, bo to będzie prawdziwe starcie Tytanów, tylko nie greckich, ale Słowiańsko - Skandynawskich
Łatwo nie będzie
Mariusz jak nie lubię takich zestawień, to akurat to chętnie obejrzę . Dwoje bardzo silnych ludzi na ziemi zmierzy się w klatce
To bedzie prawdziwa "Gra o tron", Pudzian trzymam kciuki
Młodszy, większy... Mariusz musisz od razu wpaść w niego i zrobić robotę, bo inaczej tego nie widzę... trzymam kciuki - piszą internauci