Jeść albo nie jeść
O walorach zdrowotnych żywienia się w fast foodach z pewnością należy dyskutować. Sporadyczna wycieczka do takich przybytków pewnie nikomu jeszcze nie zaszkodziła, w stopniu nieodwracalnym. Konsumenci często spierają się temat treściwości tego rodzaju posiłków i ich ceny. Zadają sobie pytanie, czy faktycznie zaspokoili apetyt. Klienci jednej z restauracji McDonald`s w Australii ten „dylemat moralny” wynieśli na zupełnie inny poziom.
Smak na Maka
W Australii czterech mężczyzn zamówiło w restauracji McDonalds`s: 304 burgery, 69 porcji dużych frytek oraz 780 McNuggetsów. Wszystko zostało zjedzone w ramach jednej kolacji. Jednak to nie wystarczyło. Jakiś czas później klienci zamówili jeszcze cheeseburgera bez ogórka i małą waniliową colę bez lodu.
Sowita zapłata
Za posiłek mężczyźni musieli zapłacić aż 3400 dolarów australijskich. W przeliczeniu na polską walutę rachunek wyniósł ponad 9000 zł. Oczywiście zdziwienia na widok ilości przygotowanego jedzenia nie ukrywali pracownicy McDonalds`s. W końcu żaden z nich nie serwował jednocześnie tylu burgerów.
Ze szczegółami
Zamówienie zawierało 70 burgerów angus, 234 hamburgery, 39 paczek McNuggets po 20 sztuk i 69 dużych paczek frytek. Niemożliwym wydaje się spożycie takiej ilości jedzenia na raz. Pozostaje wielka obawa o zdrowie klientów, którzy zdecydowali się na ową „kulinarną przygodę”.