Trąby powietrzne na Podkarpaciu
Od kilku dni sytuacja pogodowa w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia. Po fali upałów przyszło ochłodzenie i wielogodzinne opady deszczu. Nie zabrakło też nawałnic, burz i innych niebezpiecznych zjawisk. Od wczoraj w mediach społecznościowych przybywa nagrań internautów, którzy zarejestrowali nad Rzeszowem niepokojące zjawisko. Na filmach widać moment powstawania czegoś na kształt trąby powietrznej. Polscy Łowcy Burz informują:
W Rzeszowie obserwowano lej, który prawdopodobnie miał kontakt z ziemią. Pojawił się on w obrębie superkomórki znajdującej się w tej chwili nad Kolbuszową
Lej kondensacyjny nad Rzeszowem
Lej kondensacyjny to charakterystyczny odwrócony stożek powstający u podstawy chmury. Tworzy się w efekcie różnicy ciśnień między powietrzem wewnątrz i na zewnątrz wiru.
Jeśli występują cechy kontaktu wiru z powierzchnią ziemi (np. pod lejem kondensacyjnym pojawia się wirująca chmura pyłu i odłamków przy ziemi, dolna część leja styka się z powierzchnią ziemi), wtedy mówimy o trąbie powietrznej.
Skutki kapryśnej pogody najbardziej odczuwają mieszkańcy południowej Polski. Podtopienia, przerwane wały powodziowe, tysiące zalanych piwnic, ulic i setki interwencji strażaków. Niestety, prognozy nie napawają optymizmem, a deszczowa aura nie opuści nas zbyt szybko.