Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

02:40
Igo Wiatr
02:43
Jermaine Jackson / Pia Zadora When The Rain Begins To Fall
02:52
Margaret / The Voice Of Poland 2015 Finalists Coraz bliżej święta

Igrzyska Olimpijskie 2020. Wojciech Nowicki i jego obiad mocy! To dzięki niemu zdobył medal?

W mediach pojawia się coraz więcej informacji o naszych olimpijczykach. Zamiast kolejnych szczegółów z życia polskich gwiazd możemy poznać reprezentantów, którzy starają się w Tokio o medale. Tym razem uwagę przykuł lekkoatleta Wojciech Nowicki, a konkretniej jego obiad. Tuż przed walką o złoto, siły dodały mu pizza i spaghetti.
Wojeciech Nowicki fot. Shutterstock

Wojciech Nowicki i jego obiad mocy

Nasi reprezentanci na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio zdobywają coraz więcej medali. Tym razem złoto wywalczył lekkoatleta Wojciech Nowicki, który wygrał rywalizację w rzucie młotem. Polak od początku przewodził w konkursie.

Finałowa runda była dla naszego reprezentanta najlepsza. W pięciu próbach przekroczył próg 80 metrów. Lekkoatleta wykonał rzut na dokładnie 82,52, które zapewniło mu złoty medal, a także rekord życiowy.

Po prostu jesteśmy, w tym dobrzy. Polacy mają do tego dryg komentował zwycięstwo swoje oraz kolegów Nowicki

Jednak uwagę wszystkich przyciągnął nie olimpijski medal, ale posiłek, który zawodnik zjadł tuż przed konkurencją. Dieta sportowców kojarzy nam się raczej z lekkimi i treściowymi posiłkami. Czasami też ich posiłki bywają bardzo restrykcyjne, jednak nie w tym przypadku.

Wojciech Nowicki tuż przed wielkimi zmaganiami na arenie olimpijskiej raczył się włoskimi specjałami. Zawodnik postanowił sobie zaserwować sobie porządną porcję pizzy i jeszcze większą spaghetti.

Zwykle przed startem jem lżejsze jedzenie, żeby nic mi nie zaszkodziło. Tak bardziej dietetycznie. Ale ten makaron wyglądał apetycznie, a na pizzę miałem wielką ochotę – mówił Nowicki na nagraniu dla "SuperExpressu"

Jak widać, taka potężna dawka węglowodanów była bardzo potrzebna Wojciechowi, gdyż później zamiast klopsików, w rękach trzymał olimpijskie złoto.

Jak widać, żeby zdobyć medal, trzeba rzucić nie tylko młot, ale i dietę – podsumowała Ola Filipek

My się z tym stwierdzeniem zgadzamy. Ilekroć przechodzimy koło cukierni, zastanawiamy się ile tych czekoladek w kształcie olimpijskiego medalu ze sobą zabrać. Wtedy będzie można powiedzieć, że Polacy to samo złoto do domu przywożą.

Tokio 2020. Polska przegrała z Francją 2:3. Odpadamy z igrzysk po ćwierćfinałowym horrorze
Reprezentacja Polski przegrała z Francją 2:3 w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Polacy wygrywali już 2:1, jednak Trójkolorowi zdołali się podnieść i awansowali do półfinału turnieju. Nasi dzisiejsi rywale w kolejnym meczu zmierzą się z...

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane