Zenek Martyniuk przytył!
Na scenie nie brak mu wigoru i energii, którymi zaraża wszystkich swoich fanów. Niestety dłuższa przerwa od koncertowania odbiła się na formie artysty. Nieregularny tryb życia jest wpisany w zawód wokalisty i Zenon sam przyznaje, że nocami zdarza się mu podjadać.
Ostatnio przybrałem trochę na wadze. Kiedy człowiek wraca z koncertu po nocach i podjada, do tego dochodzą też nieregularne posiłki w ciągu dnia, kiedy jestem w trasie. To wszystko odbiło się na mojej formie. Jednak żadnej diety nie stosuję – wyznał muzyk w rozmowie z "Faktem"
Jednak artysta nie zamierza pozostać obojętny na ten stan rzeczy i ma już plan, jak powrócić do formy. Jego sposób na odzyskanie kondycji zaskoczył nas prostotą.
W tygodniu mam czas na pracę w ogrodzie, a bardzo lubię to robić, więc liczę, że ruch przed domem dobrze mi zrobi – wyznał wokalista
Jak się okazuje Krzysztof Urbaniak, tak jak Zenon Martyniuk dba o swoją kondycję w domowym ogrodzie.
O u mnie jest podobnie. Widzę to zwłaszcza po formie swojego brzucha. To są te grille w ogródku no! – zażartował Urbi
Nie jesteśmy pewni czy Martyniukowi o to chodziło, ale uważamy, że konkurencja „a tę kiełbaskę jeszcze wcisnę” powinna być uznawana w lecie za dyscyplinę sportową. W końcu to czas, w którym możemy się rozluźnić… i nasze spodnie też.