Artur Barciś poruszony śmiercią przyjaciela
We wtorek 6 lipca świat mediów obiegła smutna wiadomość: w wieku 69 lat zmarł Jan Janga-Tomaszewski; aktor teatralny, serialowy oraz filmowy, związany też z dubbingiem. Informację o jego śmierci przekazał m.in. Teatr Ateneum.
Swojego kolegę po fachu postanowił wspomnieć również Artur Barciś. W facebookowym wpisie aktor poruszył m.in. kwestię choroby zmarłego przyjaciela, wspomniał o zbiórce zorganizowanej na jego leczenie, a także wyraził ogromny żal z powodu odejścia artysty. Dodatkowo zwrócił się również do internautów, kierując w ich stronę mocny przekaz…
Zbiórka już niepotrzebna. Nie zdążyliśmy, Janek umarł. Przez 30 lat błagałem go, żeby nie palił. Niech śmierć mojego przyjaciela będzie przestrogą dla palaczy. Janek umarł na raka płuc! A główną przyczyną tej śmiertelnej choroby było palenie papierosów. Nie wierzycie? To uwierzcie! – apelował.
Jan Janga-Tomaszewski nie żyje
Jan Janga-Tomaszewski walczył z nowotworem, a w ostatnim czasie zorganizowano internetową zbiórkę, której celem było zebranie środków na dalsze leczenie aktora.
(…) Po wielu korowodach związanych z rejestracją i odsyłaniem z placówki do placówki okazało się, że u naszego kolegi zdiagnozowano raka płuca, który ma już teraz przerzuty do mózgu (…) – podano w komunikacie znajdującym się na stronie zbiórki.
Niestety, Jan Janga-Tomaszewski odszedł 6 lipca w wieku 69 lat.
Jan Janga-Tomaszewski zagrał w wielu głośnych produkcjach; widzowie mogli podziwiać jego aktorski talent m.in. w: „07 zgłoś się”, „Na Wspólnej”, „Prawie Agaty” czy „M jak Miłość”. Artysta zajmował się również dubbingiem, użyczając głosu m.in. do: „X-Mena”, „Hobbita” i „Rogatego rancza”.