Japonka chciała zgasić znicz olimpijski
Nie wszyscy są fanami sportu, ale tą panią nieco poniosło. Według doniesień mediów 53-letnia Kayoko Takahashi zaatakowała biegacza niosącego znicz olimpijski, kiedy ten zbliżał się do mety w Sinba Park.
Kobieta zaczęła strzelać wodą z kolorowego pistoletu w kierunku płomienia i wykrzykiwać:
Jesteśmy przeciwni igrzyskom! Zatrzymaj Olimpiadę!
Pomimo jej starań nie ugasiła znicza, gdyż jej atak został odparty przez ochroniarza, który osłonił ogień tarczą. Po chwili Japonka została zatrzymana przez policję za zakłócanie porządku.
Atak kobiety był jej formą protestu przeciwko urządzaniu Igrzysk w dobie światowej pandemii. Japońska opinia publiczna ma obawy, że kolejna fala wirusa może wybuchnąć wraz z rozpoczęciem się Igrzysk Olimpijskich, które startują 23 lipca.
Chociaż broń była zabawkowa, a amunicję stanowiła woda, to nie należy lekceważyć takich zachowań.
Bo wiecie… z pistoletami na wodę nie ma żartów, ja co Wielkanoc nie wychodzę przez nie z domu – stwierdziła Aleksandra Filipek podczas „Lata wszędzie”
Skoro Kayoko wodnym strumieniem sprzeciwiała się sportowym wyczynom, to przeciwko czemu protestują dzieci w Lany Poniedziałek? Sprzeciwiają się sałatce jarzynowej, którą jedzą już trzeci dzień?