Andrzej Piaseczny dokonał coming outu w utworze „Miłość”
Andrzej Piaseczny powrócił z nowym materiałem muzycznym. Wokalista, który skończył w tym roku 50 lat, na początku maja wydał kolejny studyjny album. „50/50” rozpoczyna nowy etap w życiu artysty. W piosence „Miłość”, która jest jednym z promujących tę płytę singli, Piaseczny opowiedział o miłości do mężczyzny. W ten sposób dokonał coming outu.
Nie możesz zasnąć i przestać śnić,
A życie chciałbyś dzielić tylko z nim
I znów zawracasz i wstajesz znów
Tysiące jak miliony wcześniej już – śpiewa artysta.
Andrzej Piaseczny prezentuje teledysk do piosenki „Miłość”
„Miłość” Andrzeja Piasecznego doczekała się teledysku. Wideoklip, który był nagrywany w Krakowie, jest już dostępny w sieci. Za jego scenariusz i reżyserię odpowiadają Helena Ganjalyan i Bartosz Szpak. W niespełna pięciominutowym wideo przedstawiono historię miłości dwóch mężczyzn.
Rzeczywistość, którą póki co my i wielu obywateli Rzeczpospolitej moglibyśmy sobie jedynie wymarzyć, w innych miejscach na świecie jest dniem i chlebem powszednim. Czy miłość, uczucie wprawiające świat w ruch, można ograniczyć terytorialnie? Czy wolność osobistą, prawo do noszenia głowy na poziomie innych głów, da się powstrzymać na granicy państwa tylko dlatego, że liczniejsi od nas widzą w naszej miłości ideologię zamiast uczuć? Znacie już piosenkę „Miłość” wraz z odpowiedzią na te pytania. Piosenkę niosącą pewność, nie tylko nadzieję. Dzisiaj chcemy pokazać wam do niej obrazek, historię realną, z bajkowym jedynie zakończeniem. I chociaż czerwiec, miesiąc dumy właśnie się kończy, wiemy że miłość jest nieskończona. Miłość ma siłę przełamywania wszelkich barier i granic. Miłość nas wyzwala. Miłość potrafi nasze życie zmienić w bajkę. Spokojnie, powoli, jeszcze chwilę, już niedługo… – pisze o swoim nowym klipie Andrzej Piaseczny.
Dodajmy, że w nowym teledysku Andrzeja Piasecznego nie zabrakło Majki Jeżowskiej, wieloletniej przyjaciółki artysty. To właśnie ona skomponowała muzykę do utworu „Miłość”. W poniższej galerii obejrzycie zdjęcia zza kulis. Obszerna relacja z planu na RMF24.pl:
Źrodło: Dobre Media