Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

23:28
Dorwać bestię Słuchaj też podcastu w rmfon.pl
23:31
Dorwać bestię Słuchaj też podcastu w rmfon.pl
23:34
Dorwać bestię Słuchaj też podcastu w rmfon.pl

Mery Spolsky publikuje archiwalne kadry i mówi o samoakceptacji. "Płakałam przed lustrem"

Mery Spolsky to artystka, która nie wstydzi się swojego ciała. W najnowszym poście na Instagramie piosenkarka opublikowała swoje archiwalne kadry i wyznała, że nie zawsze tak było. Szczerze opowiedziała o długiej drodze do "polubienia swoich czterech liter".

Mery Spolsky o samoakceptacji

Mery Spolsky, czyli Maria Żak, to artystka, która przebojem wdarła się na szczyty list przebojów i świetnie radzi sobie w show-biznesie. Piosenkarka ma liczne grono fanów, a jej instagramowy profil jest obserwowany przez niemal 55 tysięcy internautów. Teraz w internetowej galerii wokalistki pojawiły się zdjęcia sprzed dwóch lat, na których zapozowała w obcisłym body i prześwitującej spódniczce. Mery Spolsky w podpisie postanowiła poruszyć temat ciałopozytywności (body positive) i zdradziła, że po koncercie, z którego pochodzą fotografie, usłyszała wiele niewybrednych komentarzy o swojej figurze.

Można powiedzieć, że od wrzucenia tych dwóch zdjęć zaczęła się moja oficjalna przygoda z byciem body positive. Wcześniej po prostu o tym nie myślałam. Wkładałam na scenę to co lubię. Raz płakałam przed lustrem, innego dnia przeglądałam się z zachwytem. Po tym koncercie usłyszałam (spod sceny) i przeczytałam w sieci, że jestem gruba. Że tak grubej osobie nie przystoi wkładać obcisłego body i świecić tyłkiem - napisała

Mery Spolsky stwierdziła, że koncert sprzed dwóch lat był dla niej przełomowym momentem w sposobie postrzegania swojego ciała. Wtedy właśnie rozpoczęła swoją drogę do samoakceptacji i stała się pewniejsza siebie. 

Pomyślałam sobie: WTF. Potem płakałam. A potem pomyślałam sobie drugi raz WTF i zabrałam swój brzuch na kolejne koncerty. (...) Zakochałam się w tej zbyt pewnej Mery. Polubiłam swoje cztery litery - podsumowała

Reakcja internautów

Ten szczery post wokalistki spotkał się z bardzo ciepłym odbiorem użytkowników sieci. Fani zostawili pod nim tysiące wirtualnych serduszek i wiele komentarzy. Czytamy w nich wiele komplementów skierowanych pod adresem artystki. Internauci podziękowali Mery Spolsky za jej głos w sprawie ruchu body positive i stwierdzili, że jej postawa jest dla nich inspiracją.

Mery jesteś maksymalnie inspirująca

Też sie zakochałam w tej zbyt pewnej mery, dzieki niej ja bardziej lubie swoje cztery litery, dziekuwa

Jesteś cudowna Mery, masz piękne ciało i nigdy w to nie wątp

Talentu i urody odmówić Ci nie można. Hejterzy to smutni ludzie. Nie zmieniaj się nigdy!

Mery ja Cię uwielbiam i dziękuję - czytamy w komentarzach

Mery Spolsky topless na balkonie. Artystka zaskoczyła śmiałym kadrem! "Ale sąsiedzi widoki mieli"
Mery Spolsky pochwaliła się wyjątkowo śmiałą fotografią, do której zapozowała topless. Tak odważnie na jej profilu na Instagramie jeszcze nie było.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane