Agnieszka Włodarczyk – partner, ciąża
Agnieszka Włodarczyk jest w ciąży – ta wiadomość pojawiła się w kolorowych mediach tuż po tym, jak aktorka i jej partner – Robert Karaś – opublikowali pierwsze zdjęcie „z brzuszkiem”.
Nowy rozdział – przyznała wówczas pod fotografią, na której z dumą prezentowała ciążowe krągłości.
Agnieszka Włodarczyk radosną nowiną podzieliła się w styczniu, wcześniej celebrując pierwsze miesiące ciąży w tajemnicy. Dlaczego tak postąpiła? Odpowiedź znajdziemy w najnowszym wpisie gwiazdy znanej m.in. z „Sary” i „13 posterunku”. Szczęśliwa przyszła mama opublikowała bowiem na swoim Instagramie długi wpis, w którym odniosła się do czasu ciąży. Jako ilustrację do swoich słów Agnieszka Włodarczyk wykorzystała wakacyjną fotografię, na której nie widać u niej pierwszych krągłości.
Agnieszka Włodarczyk o ciąży
W swoich słowach Agnieszka Włodarczyk poruszyła m.in. kwestię pytań często zadawanych przyszłym mamom:
Czasy, w których jeszcze dawało radę ukryć brzuszek:) Pierwszy trymestr jest trudny, różnie mogą potoczyć się losy, nie chcesz zapeszać, siedzisz cicho... przynajmniej tak było w naszej sytuacji. Ukrywaliśmy brzuch tak długo, jak się dało... Zwiewne sukienki, luźne ogrodniczki itd. Później już nic nie poradzisz, musisz się „wysypać” bo po pierwsze już widać, a po drugie chcesz się podzielić ze światem swoim szczęściem i tylko tym. I tu czasami padają pytania, które przynajmniej u mnie budziły zdenerwowanie... Czemu? Nie wiem, bo to moje, moja sprawa, mój brzuch i moje granice. Każda ma je gdzieś indziej (…).
Aktorka zamieściła również listę pytań wywołujących u niej negatywne odczucia:
Nie lubiłam i nie lubię do tej pory pytań typu „Kiedy poród”? „A gdzie rodzisz”? „Naturalnie czy cesarka”? „Chcesz karmić piersią”? „Chłopiec czy dziewczynka? „Będziesz chrzciła dziecko”? „Który to miesiąc”? „Ooo widzę, że niedługo rozwiązanie”- a Ty masz przed sobą przynajmniej 2 mce. Czasami te pytania płyną prosto z serca, a czasami wynikają tylko i wyłącznie z wścibskości- czego nienawidzę.
Na zakończenie Agnieszka Włodarczyk zwróciła się do internautek z zapytaniem o to, jakie są ich „trudne, ciążowe pytania”, a panie śledzące jej profil ruszyły z odpowiedziami. Szybko powstała więc pokaźna kolekcja przemyśleń dotyczących okresu ciąży, a użytkowniczki sieci chętnie dzieliły się swoimi doświadczeniami:
Gorsze od tych pytań będą porady po porodzie,
Taaak! Te pytania denerwują najbardziej, jednak pytanie albo raczej stwierdzenie: O a Ty jeszcze z brzuchem? (…),
Ja nie mam pytań, tylko bardzo gratuluje nowej miłości i ciąży!
Agnieszka Włodarczyk już wkrótce dołączy do grona szczęśliwych mam, a na swoje pociechy czekają również m.in.: Agnieszka Kaczorowska-Pela, Klaudia Halejcio, Anna Karczmarczyk, Aleksandra Szwed i Kamila Kamińska. Wszystkim paniom serdecznie gratulujemy!